Lubię haft Richelieu, dlatego wracam do niego jako przerywnik od haftu
krzyżykowego czy też szydełka , gdzie trzeba liczyć i myśleć :)
Serwetka powstała dla sanatoryjnej koleżanki na Urodziny , która przez
całe trzy tygodnie zachwycała się szczerze moimi robótkami !
Będąc u niej w odwiedzinach widziałam , że moja szydełkowa serwetka ,
którą kiedyś jej podarowałam leży w centralnym miejscu w salonie ....
Dla mnie był to najlepszy dowód , że prezent przypadł do gustu !
Mam nadzieję , że teraz też tak będzie , serwetka jest przygotowana do
wysłania i tylko czeka kiedy ja trafię na pocztę ....a jakoś mi tak nie
po drodze ostatnio ! Ale trzeba się zmobilizować bo Urodziny tuż , tuż..
Haft jest wykonany na lnie , pięknie widać wzór - róże , ale wyprasować
serwetkę nie było łatwo ! Jak to len był oporny na żelazko ....
A tu pokazuje serwetkę w fazie pracy :)
Kochane ! Są wakacje ,więc czekam na pocztówki od Was do mojej kolekcji !
Dziękuję za kartki jakie przyszły
OD HANNY
OD MARZENKI
Przepiękna serweta!
OdpowiedzUsuńMotyw różany zawsze wygląda wdzięcznie i my kobiety bardzo go lubimy.
Podziwiam precyzję wykonania i wszystkie zabiegi przy tej serwecie. Kiedyś robiłam serwetki Richelieu i wiem ile pracy kosztuje potem to wycinanie,żeby żadna niepotrzebna niteczka nie psuła efektu końcowego. A prasowanie lnu?! Toż to prawdziwa gehenna, koszmar! Mnie się udawało tylko na mokro!
Dlatego napatrzeć się nie mogę, jak to Ciebie ślicznie wygląda.
Pozdrawiam serdecznie
Beatko, toż to majstersztyk. Podziwiam!
OdpowiedzUsuńCudna serwetka Beatko.:) Ślę serdeczne pozdrowienia.:)
OdpowiedzUsuńKiedyś haft Richelieu był bardzo popularny, teraz mam wrażenie, że trochę mniej. Oby to się zmieniło, bo serwetki i obrusy tak haftowane są przepiękne. Twoja serwetka także:-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna serwetka. Dawno już nic nie robiłam tą techniką, jednak takie serwetki mają swój niepowtarzalny urok. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna serweta!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-)
Przepiekna serwetka, te hafty są prześliczne.:)
OdpowiedzUsuńSerwetka jest piękna. 😊
OdpowiedzUsuńCudna serwetka Beatko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Prześliczna, dawno nic nie haftowałam richelieu, muszę pokończyć aktualne prace i coś fajnego poszukać.
OdpowiedzUsuńBardzo piękna serwetka. Podziwiam!
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszła ta serwetka:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBeatko śliczna serwetka - hafcik jest uroczy i pracochłonny :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
piękna, mało osób teraz takie robi
OdpowiedzUsuńWspaniała serwetka - wyjątkowa, niepowtarzalna. Ale jesteś wszechstronnie uzdolniona.
OdpowiedzUsuńPodziwiam!
Serdecznie Cię, Beatko, pozdrawiam :)
Szczerze powiedziawszy, to bardzo mi się podoba ten wzór serwetki, chociaż pierwszy raz słyszę taką nazwę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Wspaniały prezent przygotowałaś dla koleżanki, piękny jest ten moty różany, pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńŚwietny prezent. Jestem pełna podziwu dla Twojej pracy. Prześliczna :-)
OdpowiedzUsuńUrocza serwetka. Rzeczy wyhaftowany tą metodą są bardzo eleganckie.
OdpowiedzUsuńCudna ta serwetka.
OdpowiedzUsuń