Obserwatorzy

wtorek, 5 grudnia 2017

Blogowe wsparcie

                Z wielką radością donoszę , że mąż zaczął kliniczną terapię , na którą w Polsce 
           załapało się .... 20 osób ! Jest to program prowadzony prze Amerykańską firmę 
           farmaceutyczną , która te leki wprowadza na rynek Europejski !
           Jak dowiedzieliśmy się od lekarza, w niektórych krajach europejskich jest już dostępny,
           u nas tego , podobno bardzo skutecznego leczenia nie refunduje NFZ..... ręce opadają !
           Kuracja tego typu lekami jest bardzo kosztowna , nas by w życiu na nią nie było  stać,
           bo to jest kosmiczna ( przynajmniej dla mnie ) suma 120 tysięcy dolarów   ..... jak to 
           lekarz powiedział to zastanawiałam się ile to tych zer dodać ??! 
           Dlaczego mąż się dostał ? Miał szczęście ? Nie , jest zdrowy ! Brzmi śmiesznie , prawda ?
          Ale to prawda , aby wziąć udział w tym programie ,oprócz nowotworu, nie można 
          chorować na żadną przewlekłą chorobę , ani brać na stałe leków ....mnie by odrzucili! 
          To jest takie nasz szczęście w nieszczęściu , bardzo mocno wierzymy , że pomoże ! 
              Podzieliłam się z Wami tą radosną wiadomością , bo bardzo wiele osób z naszej 
           blogowej rodziny życzy nam jak najlepiej . Dowodem tego są kartki z życzeniami 
           zdrowia , drobne prezenty :) To takie budujące , że nie jesteśmy z tym wszystkim sami !
           Mąż się wzrusza i z miłą chęcią ogląda dowody Waszej dobroduszności  :)
           Prosił , aby wszystkim podziękować za słowa otuchy, więc to robię teraz - dziękujemy . 

                                                                             Od Darii



                                                                          Od Agaty 


  
                                Bardzo nam się spodobał ten wpis  , prawdziwy do bólu !

                                                                           Od Uli



                                                                               Od Agnieszki 



                                                                         Od Lidki 




                                                                           Od Małgosi 


                                                                            Od Beaty 




                                                                              Od Anny



                        Reszta paczuszek leży i czeka na " obfocenie " , ale pogoda u nas marna ... 
                        Wszystkim bardzo dziękuję , nie wiem czy ja się Wam odwdzięczę  ?
              
                       Moje pocztówki do kolekcji , które dostałam od Was - dziękuję serdecznie  :)

                                                                             Od MONIKI



                                                                       Od WANDY


28 komentarzy:

  1. Życzę zdrowia!!!
    Bardzo ładne są te miłe prezenty :)
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To prawda, z blogowego świata można otrzymać niemałe wsparcie. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. A czym byś chciała się odwdzięczać!!!! To jest kochana bezinteresownie :) fajnie, że Wam się udało załapać na taką kurację. Trzymam kciuki i nie tylko, aby się udało, i aby Wasze życie wróciło do normalności...

    OdpowiedzUsuń
  4. Trzymam kciuki za powodzenie terapii!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nasza blogowa gromadka jest naprawdę wspaniała. Beatko, teraz już musi być coraz lepiej.
    Ściskam mocno.

    OdpowiedzUsuń
  6. Beatko, ślę Wam , z całego serca, tylko pozytywną energię. U mnie sprawdziło się, że jak czegoś bardzo, bardzo chcemy , to się tak dzieje. Przekaż Mężowi moje przesłanie. Pozdrowienia dla Córek. I tysiące całusów dla Was wszystkich.
    Święta będą szczęśliwe.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Z całego serca Beatko życzę Wam zdrowia. Żeby tylko dobre wiadomości do Was przychodziły. Pozdrawiam Kochana. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudnie! Super, że mąż się załapał! Trzymam kciuki i myślę o Was ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Beatko,tak bardzo się cieszę,że Twój mąż dostał się na tą kurację.Trzymam kciuki!!!Pozdrawiam Was wszystkich

    OdpowiedzUsuń
  10. Fantastycznie, że jest światełko w tunelu :) Jestem z wami :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudowne karteczki dostaliście. Wspaniale, że mąż dostał się na tę terapię! Trzymam kciuki za jej powodzenie. Przesyłam Wam życzenia zdrowia dla męża i dużo pozytywnej energii. Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  12. To fantastyczna nowina! Trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pomoże! Nie ma innej opcji, gorąco w to wierzę. Bardzo się cieszę i trzymam mocno kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  14. Trzymam kciuki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Beatko! Z Całego Serca Życzę Wam żeby pomogło, i że wszystko ułoży się dobrze- Pozdrawiam Cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  16. Wspaniała nowina. Całym sercem życzę, by mąż wrócił do zdrowia. <3

    OdpowiedzUsuń
  17. Beatko wspaniale ,brak mi słów Kochani bo tylko Wy wiecie co przeżywacie w tak trudnych chwilach ,wierzę że wszystko będzie dobrze.
    Pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń
  18. Beatko życzę Wam wiele wytrwałości w pokonywaniu trudów dnia codziennego,tylko pozytywne myślenie daje wiarę i nadzieję że zaświeci słonko dla Was.
    To wspaniale, że macie wsparcie,dobre słowo też krzepi,a dowody sympatii zawsze są mile widziane,szczególnie w trudnych chwilach.
    Przytulam mocno :*

    OdpowiedzUsuń
  19. Jak dobrze, że tak się stało. Teraz może być już tylko lepiej. Tego życzę Tobie i Twojemu mężowi. Pozdrawiam:):):)

    OdpowiedzUsuń
  20. To super, los się do was uśmiechnął, 20 osób to jak wygrana w lotka. Będzie dobrze, trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Beatko bardzo się ciesze, że Twój Mąż weźmie udział w tym leczeniu. Wiesz, że cały czas myślami jestem z Wami:)
    Widzę, że ode mnie jeszcze karteczka nie dotarła, ehhh ta poczta...

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetna wiadomość Beatko! Wspieram wciąż modlitwa :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Beatko trzymam kciuki za Twojego męża,oby kuracja przyniosła efekty i zdrowie.
    Wspaniałe wsparcie od dziewczyn, taki już jest wspaniały ten nasz blogowy świat :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Zdrowia życzę! Bardzo dobre wieści, że los Wam sprzyja w tej nierównej walce!

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetna wiadomość - oby kuracja była skuteczna :-) Nawiasem mówiąc, też bym się nie załapała.

    OdpowiedzUsuń
  26. Będzie dobrze! Bo inaczej być nie może! Trzymajcie się. pozdrawiam najserdeczniej

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony mi czas :)