Obserwatorzy

czwartek, 27 lipca 2017

Sandomierz

                                    Sandomierz - królewskie miasto,  zbudowane na siedmiu wzgórzach 
                                                       górujących nad lewym brzegiem Wisły.
                              Miasto położone jest na krawędzi Wyżyny Sandomierskiej  w południowej 
                                          części Małopolskiego Przełomu królowej rzek  - Wisły .
                                   Jego nazwa pochodzi od słów opisujących ujście Sanu , gdzie to 
                                                                "  San domierza do Wisły ".
                                                           To tyle przewodnik , a teraz ja :)
                                   Zaskoczyła mnie ta nazwa Sandomierza , toż to San mam 
                                        prawie pod nosem i do tej pory o tym nie wiedziałam !
                                Lubię Sandomierz , szczególnie ten urokliwy , pochylony Ryneczek 
                                       wraz z pięknym Ratuszem i zabytkowymi kamieniczkami ,
                                         który przenosi nas w odległe czasy i czaruje  swoim pięknem ,
                                    dlatego wybraliśmy się po raz kolejny pozwiedzać to  miasteczko.
                               Leniwie powałęsaliśmy się po Rynku , wstąpiliśmy do Bazyliki Katedralnej
                                                     i odbyliśmy obowiązkowy spacer nad Wisłą. 
                                                    To był taki jednodniowy , wakacyjny wypad.
                                       Niestety Ojca Mateusza nie widziałam , ale tłumy turystów - tak !
                                 Oczywiście nie zapomniałam wysłać parę pocztówek  z pozdrowieniami .

                                                            Ratusz i inne zabytki Sandomierza
                                   

















  

                                
                                
                           Jakiś czas temu spotkałam się właśnie w Sandomierzu z Tiną na pogaduchy :)
                                       Poznałam również jej bardzo sympatycznych rodziców .

                                               Dostałam od Tiny prezenty , były jeszcze słodycze , ale 
                                                         nie doczekały się sesji fotograficznej !


   
                                    Dzięki Wam powiększa się moja kolekcja pocztówek  z wakacji !
                                                        Oto kolejne , które do mnie dotarły .

                                                                           Od MARYSI



                                                                      Od GOSI



                                                                    Od TINY

  

                                                   Dziewczyny dziękuję serdecznie 

32 komentarze:

  1. Miłego odpoczynku w Sandomierzu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miło mi było pozwiedzać z Tobą:) Dziękuję i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Sandomierz jest piękny, chociaż to bardzo niebezpieczne miasto! Co tydzień kogoś mordują, a jeszcze napisałaś Beatko, że nie było Ojca Mateusza... :P
    Oczywiście żartuję! Najczęściej bywałam przejazdem, ale na ryneczek zawsze znalazłam czas. I ulubioną lodziarnię, na rogu rynku... ciekawe czy jest jeszcze?
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Byłam w Sandomierzu dwa lata temu. Uwiódł mnie swoim niezaprzeczalnym urokiem i wrócę tam kiedyś na pewno.Ojca Mateusz też nie spotkałam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Urokliwy ten Sandomierz, mam nadzieję, że uda mi się kiedyś odwiedzić to miasto i poczuć klimat ryneczku.
    Fajnie Beatko,że korzystasz z lata ☺
    uściski serdeczne przesyłam ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawa wycieczka. Ja byłam w Sandomierzu w czasach szkolnych, a to juź bardzo dawno.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne miasto! Byłam wielu miejscach w Polsce, ale w Sandomierzu nigdy. Dziękuję Beatko za pamięć i za prześliczną widokówkę:)
    Zbierasz tylko wypisane kartki czy różne?
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widać, że wycieczka udana :) O pocztówce dla Ciebie pamiętam. Jeszcze raz serdecznie dziękuję za życzenia i pozdrawiam, Ania
    PS Niezłą masz menażerię w domu, więc jeszcze jedna mała koszatniczka lub dwie nie zaszkodzą ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. To się wakacje układają w piękne przeżycia i piękne wspomnienia. Uroczy jest Sandomierz. Prezenty... WOW! Nie dziwię się, że słodycze poszły na pierwszy ogień. Pozdrawiam. Ola

    OdpowiedzUsuń
  10. Sandomierz jest zachwycający.
    Uściski, Beaciu.

    OdpowiedzUsuń
  11. Beatko! Piękne Miejsce zwiedziliście, Śliczne pocztówki dostałaś - Pozdrawiam Cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  12. ja byłam pięć lat temu jako opiekun wycieczki szkolnej i wspominam mile pobyt tam, głównie byliśmy w Kazimierzu, ale Sandomierz też zwiedzaliśmy. I ojca Mateusza też nie było, bo akurat mieli przerwę w nagraniach

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy tam nie byłam ... Słyszałam tyle, że piękne to miasteczko i na zdjęciach mi się podoba. Ma swój urok. Ten pochylony ryneczek też mi się podoba ale zdjęcie to co innego niż zobaczyć na własne oczy , prawda?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda ! Nie ma to jak zobaczyć na własne oczy :)

      Usuń
  14. Byłam, widziała, podziwiałam i miło było sobie przypomnieć dzieki Tobie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne miasto,niestety znam tylko z widokówek i"Ojca Mateusza " nigdy tam nie byłam,może kiedyś 😃
    Serdeczności przesyłam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nigdy nie byłam w Sandomierzu, moje wyjazdy raczej się kończą gdzieś w górskim lesie, lub nad wodą;) Piękne zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo ładne zdjęcia, oddające klimat i charakter Sandomierza. W Sandomierzu nigdy nie byłam, znam to miasto jedynie z przewodników i opowieści znajomych, którzy tam byli. Mam nadzieję, że kiedyś odwiedzę to piękne miasto. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Tak blisko, a ja oczywiście tam nie byłam. Cieszę się, że mam bloga, dzięki temu poznaje ludzi i widzę, ile jeszcze jest do odkrycia tuż za rogiem. Bardzo przyjemna relacja. Bardzo lubię czytać Twoje posty. Zdjęcia mają klimat. :)

    Bardzo mocno Cię pozdrawiam. Życzę Ci udanego, z dużą dawką śmiechu weekendu. :))

    OdpowiedzUsuń
  19. Dziękuję za wspaniałą wycieczką :). Zazdroszczę takiego spotkania :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Sandomierz ma swój urok i pewnie dlatego został wybrany do serialu. Piękne miejsce :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. wspaniałe okolice,byłam tam kiedyś,też mi się podobało

    OdpowiedzUsuń
  22. Kliknęłam w post ze zdjęciem Sandomierza, nie mogło być inaczej. Toż to przecież moje miasto. Tu się urodziłam, tu chodziłam do szkoły. Pozwiedzałam sobie znowu, wszystkie zdjęcia obejrzałam dokładnie. Zawsze jestem ciekawa co się zmieniło. Bo teraz mieszkam w Łodzi i choć raz w roku staram sie zajrzeć do Sandomierza. Dziekuję za tyle zdjęć i cudna wędrówkę po starówce. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie Sandomierz zawsze kojarzyć się będzie z pieszymi pielgrzymkami , to tutaj zatrzymywaliśmy się na mszę w Bazylice Katedralnej :)

      Usuń
  23. Nigdy nie byłam w Sandomierzu, ale bardzo mi sie podoba to miasto
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  24. W Sandomierzu byłam jako dziecko ale kompletnie nic nie pamiętam.Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Sandomierz znam tylko z serialu. Na Twoich zdjęciach, na szczęście, nie widać tych tłumów turystów.

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękny Sandomierz ,może i kiedyś ja zwiedze.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja ostatnio tez zaczynam zwracać uwagę na szczegóły i cieszyć się z drobiazgów. Piękne hafty i wspaniałe widoki!

    OdpowiedzUsuń
  28. Z moich wycieczek do Sandomierza utkwił mi w pamięci budynek Poczty z uroczymi filarami:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Dokladnie , Sandomierz to bardzo niebezpieczne miasto, zamiast policjantow zagadki rozwiązuje ksiądz ☺

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony mi czas :)