Zawsze szkoda mi wyrzucać resztek włóczki i jak ten chomik wszystko zbieram ,
chowam i sobie leży , aż mi się na coś przyda. Tym razem powstały dwie maskotki ,
w odstępach kilku dni , co najlepiej widać na zdjęciach , jedno jest zrobione
w jesiennej scenerii, a drugie już w zimowej . Maskotki powstały na warsztaty .
Słoń z elementów
Słoń z elementów
Maskotka w trakcie pracy
Odkładam szydełko do pudełka na rzecz haftów , które cierpliwie czekają na swoją kolej :)
Bardzo fajny słonik i hipcio, Beatko.
OdpowiedzUsuńTen różowy słonik jest obłędny.
OdpowiedzUsuńMasz bardzo dobrze zorganizowana pracę.
Serdecznie pozdrawiam :)
Twoje szydełkowe maskotki są niepowtarzalne, potrafisz cuda wyczarować z włóczki :)
OdpowiedzUsuńJakie słodziaki :)
OdpowiedzUsuńCudne zwierzaki i jak pięknie wykonane :)
OdpowiedzUsuńKolorki może i "nie moje" ale pomysł rewelacyjny. Słonik! Hipcio! :D
OdpowiedzUsuńRewelacja taki patchwork ale ile to roboty ....
OdpowiedzUsuńObie maskotki są śliczne. Na pewno osoby obdarowane znajdą w nich cudownych przyjaciół do przytulania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam w moje skromne blogowe progi. 😊
Beata te maskotki z elementów są cudne i każde zwierzątko podoba mi się wykonane tą techniką.
OdpowiedzUsuńAle tempo to masz ekspresowe.
Pozdrawiam serdecznie Beatko 😊
Słonik wspaniały ale hipcio to prawdziwy cukiereczek 😘
OdpowiedzUsuńFajne zwierzaki w super kolorkach! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudne maskotki. Podziwiam taki sposób wykonania - śliczności.
OdpowiedzUsuńObie maskotki są cudne:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńrozkoszniaki
OdpowiedzUsuńAleż cudne są te maskotki, pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńRewelacyjne są Twoje maskotki - zarówno słonik, jak i hipcio. Kiedyś na Twoim blogu podziwiałam też dinozaura.
OdpowiedzUsuńWoo super :) ekstra pomysl ;) wykona ie przeurocze!
OdpowiedzUsuńMaskotki rewelacja super się prezentują :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam