Poszło mi stosunkowo szybko, ponieważ miałam na skręcane rurki z gazet.
Wystarczyły dwa wieczory i koszyczki były gotowe , gorzej było ze schnięciem....
wiadomo zima i niskie temperatury!
Koszyczki pomalowałam farbą oraz ozdobiłam wstążką i koralikami :)
Taki komplecik , jako prezent zrobiłam dla Małgosi z bloga
fabryka niespodzianek .
KOSZYCZKI Z PAPIEROWEJ WIKLINY
Tak koszyczki prezentują się po pomalowaniu.
A tak wyglądały przed "dopieszczeniem " :)
Przy okazji zmobilizowałam się i dokończyłam duży koszyk dla córki na drobiazgi:)
Jak widać naplotłam się ostatnio!
Ludu, jakie piękności.
OdpowiedzUsuńA Ty chwalisz moje wyroby.
Ty jesteś artystką !!!
A swoją drogą muszę nauczyć się wyrabiania taich cudeniek. Podziwiam i pozdrawiam
Beatko! Wszystkie Trzy koszyki są piękne - Pozdrawiam Gorąco
OdpowiedzUsuńTo cudowne że takie piękności można zrobić właściwie "z niczego" :) ja z papierowej wikliny zrobiłam tylko kiedyś serce, więc wyobrażam sobie ile czasu i pracy musi kosztować zrobienie takich koszyków :)
OdpowiedzUsuńDwa wieczory i tyle radości!
OdpowiedzUsuńRewelacyjne koszyczki!!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne prace. Koszyki wyszły super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Piękne koszyczki i na pewno przydatne na drobiazgi. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne koszyczki !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie dość, że śliczne to jeszcze przydatne! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPięknie się naplotłaś :-)
OdpowiedzUsuńśliczne plecionki
OdpowiedzUsuńJak zwykle koszyki sa przepiękne;)
OdpowiedzUsuńWspaniałe, jak pomysle ile to pracy...podziwiam :)
OdpowiedzUsuńPracy sporo, ale jakie efekty! Super koszyki :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyplecione! Jak zawsze:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńwspaniały komplecik
OdpowiedzUsuńBeatko cudne koszyczki,podziwiam bo ja nie potrafię tak :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Piękne te Twoje koszyczki, po dopieszczeniu wyglądają jak drewniane, aż jestem ciekawa jak się je robi krok po kroku :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne Beatko :) Ile to pracy :) Cudownie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńPowiadasz, ze tylko dwa wieczory? Szybka jesteś. Super koszyczki. No i ten wielkolud tez niezły. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiesamowita jesteś - super koszyki ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńMooooooje :) Beatko jeszcze raz dziękuję bardzo bardzo. Na żywo prezentują się jeszcze piękniej :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrześliczne te pudełka!!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne koszyczki:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚwietne, przed pomalowaniem też mi się podobają. Pozdrawiam 😊
OdpowiedzUsuńCudne plecionki:) do tego praktyczne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Świetne koszyczki :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny prezent zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńCudowne koszyki! zazdroszczę tej umiejętności! a koszyków nigdy za wiele!
OdpowiedzUsuńJak ja bym chciała takie cudowne koszyki wyplatać heh... :(
OdpowiedzUsuńZdolniacha z Ciebie!
Niesamowite koszyczki :) Wyglądają jak z prawdziwej wikliny.
OdpowiedzUsuńŚwietnie pleciesz! Codziennie patrzę i podziwiam Twoje prace na swojej półce. Cmok:))
OdpowiedzUsuńMiło coś takiego czytać :)
UsuńSuper prace!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne te koszyczki! Fajnie je pomalowałaś !!!
OdpowiedzUsuńŚwietny - jeszcze te perełki !
OdpowiedzUsuńJak ze sklepu :) ale te koszyczki są z sercem zrobione! :)
Wspaniały prezent powstał dla Małgosi:) Fantastyczna praca. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo lubię papierową wiklinę ! Koszyczki udały się Tobie cudne !!! Uściski :))
OdpowiedzUsuń