Obserwatorzy

wtorek, 9 października 2018

Wypad do Zamościa

                                     Korzystając z tego, że córka ma od jakiegoś czasu prawko ,
                                               mąż dobrze się czuł po kolejnej transfuzji krwi 
                                      oraz to , że pogoda w weekend była śliczna , ciepła  
                                  ot, prawdziwa  polska jesień , postanowiliśmy gdzieś pojechać !
                                                                       Padły trzy propozycje : 
                                                  Łańcut, Baranów Sandomierski oraz Zamość ,
                                     odległości od nas niewielkie , w sam raz na jednodniową wycieczkę.
                                     Był jeden głos na Łańcut , dwa na Zamość , a mnie było wszystko
                                      jedno , gdzie pojedziemy , abyśmy tylko pojechali wszyscy razem:)
      

                                                   Rynek w Zamościu zawsze mnie zachwyca  *
                       Za sprawą unikalnego zespołu architektoniczno-urbanistycznego Starego           
                   Miasta  bywa nazywany „perłą renesansu”, „miastem arkad” i „Padwą północy *
                                    







                                        I tak pojechaliśmy do Zamościa zwiedzać Muzeum Wojska 
                                               Polskiego (mąż jest historycznym zapaleńcem ).
                                         Mnie przyszła na myśl jedna sprawa .... ile to ludzie 
                                         poświęcają czasu , pieniędzy i geniuszu , aby zabijać innych !?






















                                                 Miałam stracha jak chodziłam koło tych maszyn ......
                                                        bałam się , aby to wszystko nie ożyło  !!
 






                                    
                                                     Oczywiście jak Zamość to trzeba wstąpić do ZOO,
                                                       które dziewczyny uwielbiają od małego oglądać,
                                                         to już był któryś ich wypad do "zwierzątek "!








                                       Dla córci przyleciała jeszcze niespodzianka Urodzinowa od Weroniki,
                                               bardzo dziękuję, tym bardziej, że dostała wzór Jednorożca :)
                                                          Mama będzie musiała wyszyć córeczce  ....










                                        Pocztówki od Was spływają lawinowo , co mnie bardzo cieszy :) 
                                                                                        Dziękuję 

                                                                                 OD DANUTY I JAN 



                                                                                        OD JOLI
 



                                                                                        OD ELI
 

                                                                                      OD KAROLINY
 


                                                                                  OD EDYTY I MARKA 
 

38 komentarzy:

  1. Nigdy nie byłam w Zamościu, ale w tym rynku można się zakochać. Militaria to też nie moja bajka. Pozdrawiam Beatko!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Militaria to też nie moja bajka .... ale mąż uwielbia :)

      Usuń
  2. Fajnie, ze razem "wypadliście " na wycieczkę :) w Zamosciu nie byłam :) ładnie tam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zamość jest piękny. Wspaniała wspólna wycieczka:):):)

    OdpowiedzUsuń
  4. no widzę że wycieczka była bardzo udana,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Super wycieczka. Chciałabym kiedyś tam wreszcie dotrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  6. Miła Beatko, tak pięknie relacjonujesz wycieczkę rodzinną. Najważniejsze, że całą rodziną spędziliście czas. Niezapomniane chwile! Oglądam czasem Twoje prace. Powiem ,że haftowany obraz dla Twojej Mamy jest nieprawdopodobnie piękny. Chusta- jak znalazł, na chłodne wieczory. Życzę Wam wszystkiego najlepszego.
    Cieplutko i serdecznie pozdrawiam.
    Dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  7. Super wycieczka Byłam raz w Zamościu i jakoś tak chyba nie mam żadnego zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  8. Beatko! Fajnie że mogliście razem sobie wyjechać,Zamość jest Piękny,Militaria nie dla mnie - Pozdrawiam Cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ tam pięknie. Można się zakochać w tamtejszym rynku. Nie na darmo miasto nazwane jest perłą renesansu

    OdpowiedzUsuń
  10. Beatko dziękuje za ten spacer po Zamościu- nigdy tam nie byłam i fajnie było oglądać zdjęcia.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. od lat marzy mi się zwiedzenie tego miasta ale jeszcze nie dotarłam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna wycieczka :) Ja mam takie muzeum w Warszawie ale zdecydowanie wolę wybrać się do ZOO :) Twoja wersja jednorożca bardziej mi się podoba niż w oryginale. Pięknie wyszywasz :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Baranów Sandomierski odradzam. Chyba żeby przejazdem - to miejsce na godzinę, może dwie, w porywach. Prócz pałacu i niewielkiego parku, nie ma nic. Restauracja kiepska... Wyprawiliśmy się rowerem i najlepiej z całej wycieczki wspominam właśnie drogę;-)
    A Zamość wciąż mam w planach, nie byłam jeszcze nigdy w życiu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, w Baranowie Sandomierskim nikt z nas nie był ... a Zamość polecam :))

      Usuń
  14. I love your blog! It is so interesting and awesome!

    I want to offer you the mutual support of blogs :) Maybe you want to follow me through the GFC?
    Just let me know on my blog, and I will follow back!

    Have a nice day!


    xoxo, Nastya

    MY BLOG NASTYA DEUTSCH
    INSTAGRAM

    OdpowiedzUsuń
  15. Wspaniała wycieczka! Ja też bardzo lubię Rynek w Zamościu. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  16. Trochę relaksu się należy:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Beatko, w Zamościu byłam na szkolnej wyciecze w piątej klasie, czyli sto lat temu:) Pamiętam, że wtedy w zoo bardzo śmierdziało:)
    Piękna wycieczka, a Ty ślicznie wyglądasz.
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  18. Byłam w Zamościu stosunkowo niedawno, bo 3 lata już minęło od mojej wizyty. Wspominam ja z wielkim sentymentem i chciałabym kiedyś tam jeszcze wrócić :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Rodzinnie spędzony wspólnie czas- bezcenny:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zamość - moje rodzinne miasto:)) Zapewne w ciągu jednego dnia nie sposób zwiedzić wszystkiego, a jest tutaj jeszcze sporo do oglądania:))
    Serdecznie pozdrawiam z Zamościa:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda , ale my byliśmy już kilkakrotnie .... najczęściej w ZOO :)

      Usuń
  21. Maravilhosas fotos. Fizeram um bom passeio.
    Beijo

    OdpowiedzUsuń
  22. Dawno temu byłam w Zamościu, pamiętam te kolorowe kamieniczki...;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Renesansowy Zamość jest piękny. Nigdy tu jeszcze nie byłam, ale mam to w planach.
    Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Fantastyczna wypad do cudownego miasta :DDD. Nigdy nie byłam w Zamościu, ale na Twoich zdjęciach to miasto zachwyca!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetna wycieczka.Zamość jak widzę to piękne miasto. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękny rynek! Nigdy nie byłam w Zamościu. Udany wypad mieliście i najważniejsze że wszyscy razem:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  27. W Zamościu byłam 11 lat temu, piekne miasto! A Wy mieliście swietna rodzinna wycieczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Cieszę sie, że mogliście się wspólnie wybrać na wycieczkę. Zamość jak zawsze piękny. Wzór jednorożca bardzo mi się podoba, koniecznie musisz go wyszyć. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  29. Zamość z jego rynkiem jest piękny ale zapraszam kilka kilometrów dalej na wschód na Roztocze, pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  30. Muito bonito,as postagens maravilhosas.
    Parabéns sucesso para você.

    OdpowiedzUsuń
  31. Wspaniała wycieczka! Dziękuję za karteczkę z pozdrowieniami. Dziś dopiero ją otrzymałam:))

    OdpowiedzUsuń
  32. Pocztówka z Zamościa dotarła do mnie - dziękuję :-).
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  33. Zamość jest piękny, pamiętam. Przypomniał mi się film o Bruce Lee, stworzył on sztukę walki, dziś zwana MMA (chyba), żeby człowiek mógł się zawsze obronić, nie żeby zabijać. Niestety, jak ze wszystkim, każdy to może wykorzystać do swoich celów. Na to już nic nie można poradzić, uch

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony mi czas :)