Obserwatorzy

niedziela, 2 lutego 2020

Szydełkowy obrusik

                    Od dłuższego czasu chodził za mną szydełkowy, bialutki obrus na ławę w sypialni....
                                   Chodziła ta myśl za mną , aby sobie taki zrobić i chodziła ..... 
                       Zaczęło się od tego , że zobaczyłam  z elementów  zrobiony bieżnik u którejś 
                             z Was i przepadłam , tak mi się spodobał , że poprosiłam o wzór na elementy .
                         Owszem dostałam wzór, wydrukowałam i zaczęłam kolejno robić i 
                                  dołączać poszczególne kwadraciki  , ale nie przewidziałam , że to zajmie 
                                 mi tyle czasu . Robiłam dobre pół roku , bo elementy są małe !!!
                          Ale z efektu końcowego jestem bardzo dumna , obrusik jest cudny :) 
                              A jak Wam się podoba ? Przypadł do gustu rękodzielniczkom ?













                                                                 Praca w trakcie szydełkowania 

 
                                                                    Pocztówki dotarły od ELI - dziękuję 


 


 

33 komentarze:

  1. Cudowny efekt długiej pracy. Każda z miłośniczek ŕękodzieła będzie podziwiać to dzieło. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiekny obrusik!marzenie, jestem pełna zachwytu nad Twoimi szydelkowymi pracami. Dzisiaj rano myślałam o takim obrazie, może pewnego dnia zrobię sobie podobny.
    Pamiętam o kartce dla Ciebie, ale w tym celu muszę udać sie na pocztę a to wy prawda do miasta i robię to bardzo rzadko. Pozdrawiam i prosze o cierpliwość.

    OdpowiedzUsuń
  3. Prześliczny obrusik :) Mnie się też taki marzył, ale ja niestety ni cierpliwości ni talentu tyle, by taki zrobić

    OdpowiedzUsuń
  4. Obrusik przepięknie się prezentuje :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudny. Doceniam ogrom pracy i wytrwałości, bo sama robiłam obrusy z elementów. Na początku euforia, ale przy entym takim samym elemencie dopadało mnie znużenie. Warto było je pokonać dla efektu końcowego. Przypuszczam, że u Ciebie było podobnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak,najpierw euforia ....a potem robiłam automatycznie jak robot!

      Usuń
  6. Podziwiam . Wyszedł przepiękny . Pozdrawiam cieplutko 💖💖💖

    OdpowiedzUsuń
  7. Fantastyczny obrus, Beatko.
    Zapraszam po kartkę:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny obrus! Podziwiam Cię za cierpliwość :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję Beatko zarówno efektu końcowego jaki przede wszystkim ogromnej cierpliwości i wytrwałości.
    Cudowna.
    Pozdrawiam serdecznie Beatko 😊

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczny obrus. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczny obrusik. Gratuluję cierpliwości. Pozdrawiam:):):)

    OdpowiedzUsuń
  12. jest niesamowity,tyle pracy ale efekt piorunujący!

    OdpowiedzUsuń
  13. Niesamowity, piękny i cudownie wykonany obrus. Bardzo, bardzo mi się podoba :) Ja od kilku dni również coś tam sobie szydełkuję, chociaż chemii pomiędzy nami nie ma, ale staram się jak mogę ;) Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Obrusik wygląda przepięknie. Marzy mi się taki, tylko w kształcie ala jajo. 😊

    OdpowiedzUsuń
  15. Jest absolutnie cudny! Widać, że wymagał sporo pracy, ale efekt wspaniały! Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  16. Niesamowity obrus! Podziwiam, bo ja przy takich dużych p prostu wymiękam;) Tak długo robiłam córci obrus, że z panny stała się mężatką i zmieniła swój pokój na inną część domu, teraz nie pasuje Jej kolorystycznie i rozgrzebana praca leży;) Dla siebie bieżnik też robię już trzeci miesiąc i końca nie widać;)
    Beatko, bardzo chętnie wyślę Ci zakładkę, ale naprawdę oprawa woła o pomstę do nieba:(
    Buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń
  17. P R Z E P I Ę K N Y !!!! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Wow! Szacun Beatko! Przecudny !

    OdpowiedzUsuń
  19. O raju, ale się napracowałaś :) śliczności :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jest przepiękny. Podziwiam bo ja bardzo nie lubię robić tych samych rzeczy. Zaczęłam kiedyś robić sobie bluzeczkę z kwiatowych elementów, zrobiłam kilkanaście i na tym sie skończyło :) Podziwiam więc Cię Beatko za wytrwałość!

    OdpowiedzUsuń
  21. Beatko pięknie wyszło Twoje serwetowanie! Efekt serwety znakomity!!! Takie prace są czasochłonne i żmudne, ale warte zachodu. Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  22. Prześliczny Beatko obrus tyle dłubania podziwiam- efekt wspaniały :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Śliczny obrus, widać ten ogrom pracy jaki włożyłeś w jego zrobienie, pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo ładny :)
    Gratuluję wytrwałości :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Obrusik jest obłędny, co tu więcej mówić ;) Pozdrawiam cieplutko! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękny obrusik. Podziwiam za wytrwanie bo to duża praca. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  27. WOW! Cudny, wytrwałość popłaca .
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony mi czas :)