Obserwatorzy

wtorek, 21 sierpnia 2018

Pielgrzymko - wycieczka

                                     Na początku sierpnia Mama namówiła mnie i sponsorowała mi
                                   pielgrzymko -wycieczkę do województwa warmińsko - mazurskiego .
                             Mieliśmy zwiedzać  Warmię , Mazury i pielgrzymować do sanktuariów
                                             Maryjnych  takich jak Gietrzwałd i Święta Lipka .
                              Długo nie trzeba było mnie namawiać , ponieważ w tych okolicach 
                             byłam kiedyś tylko raz i to zimą , w grudniu , więc nie wiele zobaczyłam !
                                Tym razem znów program zwiedzania był tak "napchany ",     
                               że wszystko zwiedzaliśmy w biegu i na szybko , co mi się nie podobało :(
                                          Ale rzeczywiście widzieliśmy pięknę miejsca   :
                               Zaczęliśmy od zwiedzania pól  pod Grunwaldem , gdzie odbyła się 
                                najważniejsza bitwa średniowiecza , kto z nas nie kojarzy daty 1410 ? 
                            Przewodnik opowiadał ciekawie i dokładnie , ale my musieliśmy 
                                 jechać dalej , więc do końca nie wysłuchaliśmy go..... 

                                                              Pola pod Grunwaldem  












               Następnie pojechaliśmy na mszę do Sanktuarium Matki Boskiej Gietrzwałdzkiej .
                                   Piękne sanktuarium , z cudnym obrazem Matki Boskiej  .







                           Tu też zabawiliśmy króciutko , msza i kilka słów o objawieniach 
                                        Maryjnych przekazane przez zakonnika  oraz 
                                 wyprawa po wodę do źródełka i w dalszą drogę pojechali...

                             Kolejne miasto któreś my "przelecieli ", bo o zwiedzaniu w takim 
                                             tempie to nie mam mowy był Olsztyn >
                                     Oczywiście musieliśmy wcześniej skończyć .....









  Na drugi dzień też było wszystko szybko .....
          Najpierw pojechaliśmy do Świętej Lipki, przepiękny , majestatyczny kościół,
który zachwycił mnie swoim pięknem i cudownymi organami.
      Po mszy mogliśmy posłuchać organów , brzmią przecudnie.













A na koniec pojechaliśmy na Mazury do Mikołajek na rejs statkiem  :)
Wspaniałe miejsce i wspaniałe przeżycie - to był mój pierwszy rejs !









                     Zwiedziliśmy cudowne miejsca i ciekawe miejscowości , 
                    tylko ten pośpiech był nie potrzebny.
                    Moim zadanie , to pośpiech jest wskazany przy
                     łapaniu pcheł , a nie przy zwiedzaniu !
                                                          A tu kilka przewodników i pocztówek  :)

    
                                                O mnie też pamiętaliście i takie kartki dostałam .

                                                                                 OD ALINY 


                                                                                         OD GOSI 
 

     
                                                                      Dziękuję ***

20 komentarzy:

  1. Ja bardzo lubię wycieczki, ale z odpowiednim zapasem czasu, a nie na szybcika, bo tak naprawdę człowiek wraca tylko zmęczony podróżą z dużym niedosytem. Pozdrawiam p. S. Mam nadzieję, ze mąż czuje sie, choc odrobinę lepiej

    OdpowiedzUsuń
  2. Pośpiech to zmora większości krótkich wycieczek ale lepiej szybko niż wcale;) Na pewno będzie o czym wspominać w długie wieczory. Naprawdę ładne fotografie i fajnie króciutko opisana wyprawa. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, znam dobrze takie wyjazdy "przelotówki". Byle jak najwięcej zobaczyć. Niemniej, piękne widoki, zmiana krajobrazu, cudowne zabytki :) Pamiętam Olsztyn, byłam tam kiedyś na wycieczce, całkiem ładna starówka ;) Zdjęcia super Ci wyszły, będzie co wspominać. Pozdrawiam serdecznie Beatko Ciebie i Twoją rodzinę!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniałę miejsca zwiedziłąś :) niektóre znam :) najważniejsze, ze Ty jesteś zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  5. I dlatego właśnie Beatko nie korzystam z wyjazdów zorganizowanych, bo wszystko przebiega tak ja piszesz, a ja tego nie lubię. Mimo wszystko jednak pięknie spędziłaś czas i może łaskę przetrwania wyprosiłaś. Pozdrowienia i uściski dla Was.

    OdpowiedzUsuń
  6. Beatko! Prawda że pośpiech w zwiedzaniu, Jest niczym dobrym , Ale z dwojga złego Lepiej zwiedzać szybko niż wcale, Piękne miejsca zwiedziliście,Masz dobrą Mamę - Pozdrawiam Cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowne miejsca szkoda, że nie miałaś odpowiedniego czasu na zwiedzanie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne miejsca zwiedziłaś,szkoda tylko że w takim pośpiechu,ale taki wyjazd, to zawsze jakaś odskocznia od codzienności :)
    Serdeczności przesyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. W Mikołajkach i Świętej Lipce byłam, pozostałych miejsc jeszcze nie widziałam. Takich szybkich wycieczek unikam jak ognia, nie lubię zwiedzania po łebkach, lepiej mniej a dokładnie.
    Pozdrawiam Beatko:)

    OdpowiedzUsuń
  10. W zeszłym roku też zwiedzałam te sanktuaria Gietrzwałd, św. Lipka i jeszcze Stoczek Warmiński. I jak przy pierwszym i ostatnim miejscu było sporo czasu, tak w św Lipce miałam wrażenie że wjechaliśmy i wyjechaliśmy. Po drodze tyle pięknych i kapliczek, lasów, cudne okolice mam nadzieję jeszcze kiedyś tam wrócić. Najbardziej do św Lipki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniała wycieczka, tylko tempa nie zazdroszczę. Dziękuję za fotorelację.:) Serdeczności Beatko.:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudowna wycieczka. Cudowne miejsca.
    Nie byłam, a chcę zobaczyć. Na razie pooglądam jeszcze raz Twoje Beatko zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękuję za relację z pięknej wycieczki. Kiedyś, dawno temu byłam na podobnej, wszystkie te miejsca widziałam, oprócz Gietrzwałdu. I jest mi bardzo przyjemnie oglądać je znowu na Twojej fotorelacji. Fakt, na takich wycieczkach jest spora gonitwa, chciałoby się w niektórych miejscach pobyć dłużej, a tu nie, bo czas i program goni.Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  14. Beatko, myślę, że pomimo pośpiechu pielgrzymka była bardzo udana.
    Ściskam mocno.

    OdpowiedzUsuń
  15. Kochana!
    I ja nie lubię pośpiechu podczas zwiedzania, podróżowania.
    Pielgrzymki, to iny rodzaj, wystarczy chwila zadumy, modlitwy i jest nam lżej, lepiej na sercu i duszy.
    Pozdrawiam i zdrówka Wam życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piekna pielgrzymka i wycieczka,ja również nie lubię takich gonionych zwiedzań,muszę pomyśleć,pooglądać,przyjrzeć się,podumać,a nawet gdzieś przysiąść i kawkę wypic i porozmyślac,podyskutowac,taki typ jestem.

    OdpowiedzUsuń
  17. Wiem o czym piszesz. W czasie wycieczek brak czasu na zadumę i zachwyt. Czasem szkoda, bo tak piękne miejsca wymagają chwili na to aby się nimi nacieszyć. Może będziesz miała okazję zoczyć je jeszcze raz w wolniejszym tempie :)
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
  18. Znam te miejsca bo leżą tuż obok mojego miejsca zamieszkania :-).W Świętej Lipce pracowałam kiedyś , odwiedziłam ją kolejny raz kilka dni temu i ciągle jestem nią zachwycona ( pisałam o nie na moim blogu). Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  19. Dziękuję za dobre i bardzo pomocne informacje, jest to bardzo interesujące, uwielbiam wszystkie rzeczy, które udostępniasz
    พืช

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony mi czas :)