Z potrzeby relaksu i oderwania się od haftu koralikowego jak i krzyżykowego powstał koszyczek na szydełku ze sznurka bawełnianego. Koszyczków nigdy dość,przyda się na jakieś drobiazgi a i resztki sznurka zostały wykorzystane 🙂😘
Kolekcja stanęła mi w miejscu ,niestety nie dotarły do mnie żadne pocztówki ,być może to już koniec wyjazdów jesiennych !
Pamiętajcie o mnie i o pocztówkach dla mnie 😘🙂