Z potrzeby relaksu i oderwania się od haftu koralikowego jak i krzyżykowego powstał koszyczek na szydełku ze sznurka bawełnianego. Koszyczków nigdy dość,przyda się na jakieś drobiazgi a i resztki sznurka zostały wykorzystane 🙂😘
Kolekcja stanęła mi w miejscu ,niestety nie dotarły do mnie żadne pocztówki ,być może to już koniec wyjazdów jesiennych !
Pamiętajcie o mnie i o pocztówkach dla mnie 😘🙂
Koszyczek bardzo udany i na pewno się przyda. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńSuper że wykorzystałaś zalegające sznurki, a koszyków nigdy dość !! Mam trzy które są ciągle w użyciu. Zawsze się na coś przydadzą !!! Fajne ma kolory Twój i fajne jest to gotowe denko, przynajmniej mnie się super na nim robi !!!
OdpowiedzUsuńA pocztówki ....pewnie jeszcze dojdą , choć już pewnie nie z wojaży.
Pozdrawiam
Piękny jest ten koszyczek. Dobrałaś idealnie jego kolory.
OdpowiedzUsuńPrzydatna robótka. Koszyczek na pewno się sprawdzi. Pozdrawiam serdecznie 🍄🍄🍄
OdpowiedzUsuńSuper koszyczek, z pewnością przyda się na drobiazgi.
OdpowiedzUsuńŚliczny koszyczek Beatko. Ja nigdzie nie wyjeżdżam. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTo prawda, koszyczków na drobiazgi nigdy dość, zwłaszcza takich pięknych. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńKoszyczek resztkowy wyszedl uroczo, zawsze się przydają a i na prezent piękne.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń