Obserwatorzy

poniedziałek, 14 listopada 2016

KOŁOBRZEG I okolice :)

                       Kiedy teraz przeglądam zdjęcia z nad morza , to tamten czas wydaje mi się jakby to była jakaś nie rzeczywista bajka ! Bo było jak w bajce - bajecznie  :)
                      Dużo zawdzięczam mojej koleżance Ani , która zechciała mnie gościć w swoim domu , karmiła , dała nocleg , poświęcała mi czas, pokazała tyle nie zwykłych miejsc w Kołobrzegu i okolicach , jeździła ze mną wszędzie , a jeśli nie mogła to towarzyszyła mi jej córka  . Wiadomo ja miałam wakacje i wolne , a Ania musiała pogodzić pracę i mnie  :)
                   Bardzo chciałam zobaczyć Koszalin ze względu , że kiedyś byłam w tym mieście na kolonii ......lata temu ... Oczywiście wybraliśmy się do Koszalina , gdzie pokazała mi swoją plastyczną szkołę córka Ani, odwiedziłyśmy pocztę ( niestety nie pamiętałam tego budynku ), zobaczyłyśmy Katedrę , która stała tam nadal, taka jaką ją zapamiętałam będąc dzieckiem , natomiast Rynek się zmienił , rozbudował , zabrakło mi okrągłej fontanny .....
                 Najwięcej czasu spędziłyśmy w Kołobrzegu . Oczywiście były spacery brzegiem morza , chętnie z nich korzystałam , polubiłam to. Wybrałyśmy się też na całodzienne opalanie i kąpiel .  No, cóż kąpiel mnie nie zachwyciła , a raczej zimna woda ....  ja zmarzluch więc  mi było zimno z czego śmiała się córka Ani i wyciągała mnie w morze ! Bo jak słusznie twierdziła być nad morzem i się nie wykąpać ! Zgroza ! Wierzcie mi , że temperatura była wysoka (30 stopni ?? ). Ciekawe co ja bym zrobiła jakby było zimniej ? Pewnie zamieniła bym się w sopel lodu ! A tak dzięki determinacji małolaty kąpałam się w morzu !!!
Na plaży w Kołobrzegu było pełno ludzi , wiadomo sezon (choć to był sierpień ), wszędzie hałas, krzyki dzieci , dlatego innym razem wybrałyśmy się na "dziką " plażę do Grzybowa i tu było o niebo lepiej . Błogi spokój , szum fal , krzyki mew ..... Nawet się opaliłam :)
                  Oprócz kąpieli i opalania Ania pokazała mi dużą część miasta , tu się uczyła , kiedyś pracowała , więc dobrze zna miasto !Podziwiałam Ratusz , Rynek , zabytkowe kamienice , urocze uliczki  oraz molo , którym szczerze byłam zachwycona i tu najwięcej spędziliśmy czasu rozmawiając . Na koniec moich wakacji popłynęłyśmy  w rejs stateczkiem po morzu o zachodzie słońca...... to było jedno z moich marzeń ..... spełniło się  :):)
Ze szczęścia zakręciły mi się łzy w oczach , to było tak coś pięknego , że aż nie rzeczywistego !
                  Szkoda , że brakło mi czasu na zwiedzanie muzeów , ale była tak ładna pogoda , ze grzechem by było siedzieć w czterech ścianach !
Wspomnienia z nad morza  pozostaną mi na zawsze, ale ja nie była bym sobą jakbym coś nie przywiozła na pamiątkę .... przytargałam do domu .... kamień  z Bałtyku . Mąż jak to zobaczył to popukał się w głowę:)  Leży ów kamień w ogródku :):)

                                            Kilka moich letnich fotek :)




















 
        

18 komentarzy:

  1. Beatko, miałaś piękne wakacje:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super , że zawitałaś w moje okolice. Kołobrzeg , Koszalin i Szczecinek to trzy najbliższe nas miasta. Widać , że z pogodą trafiłaś w dziesiątkę. Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam Kołobrzeg. Jest piękny. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniałe nam opowiedzialas i pokazałaś swoje wakacje

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie tam teraz zimno i tylko powzdychać można :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Beatko! Piękne zdjęcia i Cudowne wspomnienia - Pozdrawiam Cię Cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak ja dawno nie bylam w Kołobrzegu.Możesz sobie teraz powspominać. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bywałam kiedyś w Kołobrzegu bardzo często wiec miło powspominać i Kołobrzeg i lato;-)Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Również miło wspominam swój pobyt w Kołobrzegu - dziękuję za zdjęcia !

    OdpowiedzUsuń
  10. Przyznam,że ja w Kołobrzegu byłam tylko raz, dawno i krótko, chciałąbym pobyć dłużej i pozwiedzać...pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy jeszcze nie byłam w Kołobrzegu :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię takie nadmorskie klimaty. Piękne zdjęcia pokazałaś:))

    OdpowiedzUsuń
  13. Ach te spacery brzegiem morza... Kołobrzeg piękny!:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj Beatko, Beatko... Byłaś w Koszalinie, spacerowałaś przed moim domem (mieszkam przy samym ratuszu) i nie dałaś znać, że jesteś? Nieładnie... ;-)

    Cieszę się, że udał Ci się ten wyjazd, ale wiesz co - przed koszalińskim ratuszem nigdy nie było okrągłej fontanny, a przynajmniej nie w czasie, gdy byłaś na koloniach, tylko przed II wojną światową. Okrągła fontanna była i jest w położonym nieopodal ratusza parku - może tę zapamiętałaś z kolonii?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe , że akurat taka fontannę widziałam gdzie indziej , bo na pewno była okrągła:)
      Będąc na rynku pomyślałam o Tobie , ale tak bez uprzedzenia.... poza tym byłyśmy tam raptem 1,5 godziny . To zdecydowanie za krótko !

      Usuń
  15. Super wspomnienia :). W Koszalinie i Kołobrzegu nigdy nie byłam, muszę to nadrobić.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony mi czas :)