Od razu na wstępie chcę zaznaczyć , że nie pomyliłam świąt ! I na zdjęciach będą śnieżynki . Dlaczego taki misz- masz u mnie ?? W grudniu do naszej blogowej zabawy " Podaj dalej " zapisała się u mnie Gosia , a ja chcąc, aby była zadowolona zapytałam się: Co sobie życzy ? Gosi spodobały się śnieżynki , które kiedyś pokazywałam na blogu. Nowa właścicielka śnieżynek sama wybrała wzór i kolor, fajny , prawda ? Śnieżynek zrobiłam 15 sztuk , ani mało , ani dużo :) Pomyślałam , że drugie święta , te wiosenne są już zapasem , to i jeszcze złapałam za szydełko i zrobiłam białą serwetkę do koszyczka do święconki , bo same śnieżynki to wydawało mi się za skromnie... Wiem , że wszystko dotarło na miejsce ( ostatnio drżę o każdą przesyłkę, tyle ich ginie ) i Gosia napisała mi , że jest zadowolona z prezentu ode mnie :) Poplątane święta :)
Jeszcze w lato zaczęłam patchworkową serwetkę dla Oli , ale jak to w życiu bywa troszkę mi zeszło za czym ją zrobiłam . Serwetkę tworzą przepiękne ornamenty, każdy wykonałam osobno , a potem połączyłam w całość :) Ornamenty tworzą w połączeniu gustowną kwiatową rozetę . Oli serwetka przypadła do gustu , a to mnie cieszy najbardziej .
MOJE DZIEŁO
Nie skromnie napiszę , że jestem dumna z tej serwetki :):)
Moją 150 obserwatorką została Małgorzata Jamorska i dla niej z tej okazji zrobię mały upominek . Gratuluję Małgosiu :)
Jak sam tytuł wskazuje chcę dziś pokazać co u mnie króluje na tamborku :) Są to hafty : haft Richelieu i haft krzyżykowy . Tym pierwszym powstaje serwetka w kolorze niebieskim , a drugim haftem robię Świętą Rodzinę :) Oba hafty wymagają cierpliwości i staranności . Jak za bardzo pokuje sobie palce przy serwetce, to przerzucam się na haft krzyżykowy, gdzie używam do wyszywania tępych igieł . I tak pomału powstają kolejne mam nadzieję arcydzieła :):) Haft RICHELIEU
haft KRZYŻYKOWY
Także na nudę nie narzekam , a że wieczory długie mam co robić :)
Każdego z nas cieszą nagrody , ja nie jestem wyjątkiem :) Bardzo się ucieszyłam , jak Ania prowadząca blog Tworzyć każdy może , postanowiła obdarować wszystkie osoby biorące udział w jej Candy . Oj łatwo nie było ... trzeba było zgadnąć jak ma na imię synek Ani . Pomyślałam " mam czas " i przejrzałam całego bloga , oglądając przy okazji prace Ani i komentując co ciekawsze prace , aż natrafiłam na na imię chłopca:) Nagrodę główną wylosował ktoś inny , dlatego ja nie spodziewałam się jakiejś nagrody , ot jakiś drobiazg . Ania zapytała się co bym chciała , więc ja po krótkim namyślę poprosiłam o dzwonek z papierowej wikliny " do treningu ". Niedawno dotarła do mnie przesyłka i byłam mile zaskoczona jej zawartością :) Oprócz spodziewanego dzwonka dostałam jeszcze kawowego jeżyka , który mojej małej bardzo przypadł do gustu i ledwo mi się udało uratować kawę w ziarnach od koleżanki z Niemiec (szkoda tak dobrej kawy ), obiecałam kupić inną :) Oczywiście jeż jest u córki w pokoju . Do paczuszki Ania dołożyła igielnik, który bardzo mi się przyda , przecież bardzo dużo haftuję i muszę pilnować się ,aby komuś z domowników igła nie weszła w "cztery litery "!! Ania martwiła się czy przydasie mi się przydadzą - uspokajam - na pewno !
Poprosiłam Monikę z bloga mikaglo o możliwość kupna filiżanki, jakie robi techniką origami. Oczywiście jak to w blogowym świecie bywa, Monika nawet nie chciała słyszeć o sprzedaży i podarowała mi taką śliczną filiżankę :) Dodatkowo dostałam słodycze , które moje dziewczyny rozłapały migiem .... Monika jesteś kochana - dziękuję z serca .
To jeszcze nie koniec atrakcji ! Moja młodsza córka jak zobaczyła filiżankę to (dosłownie ) zaświeciły się jej oczy i powiedziała , żebyśmy zrobiły taką samą :) Oczywiście elementów mamy naskładane , więc pomału powstaje wspólnymi siłami nasza wspólna filiżanka . Talerzyk okazał się trudny dla córci i nie wie jak go "ugryźć ", ale na razie tylko ją obserwuję i podpowiadam :):) Jak przyjdzie potrzeba to wtedy dopiero pomogę :):) To ta filiżanka , o którą tyle krzyku u nas :):)
Tu widać jeszcze słodycze .... Filiżankę chcę podarować bliskiej mi osoby :):)
Każda z nas , która wyplata z papierowej wikliny wie jak ciężko jest zdobyć materiał do wyplatania czyli gazetki :) Teraz czyta się zdecydowanie mniej niż kiedyś i sama kupuję jedną góra dwie gazety na miesiąc ( nie licząc oczywiście robótkowych gazet !) Dlatego bardzo się ucieszyłam kiedy dorwałam pana , który kupuję codziennie gazety i jeszcze zdołałam go przekonać , że zrobię z tego coś pożytecznego ! Owszem pan gazetki przyniósł jakiś czas temu , ale ogólnie do mojego pomysłu podchodził z rezerwą i bardzo sceptycznie ?! Bo jak to brzmi " z gazetek uplotę koszyczek !". Dziś zaniosłam panu koszyczek , który uplotłam w podziękowaniu i pan zaciął się jak stara płyta bo ciągle powtarzał : " niesamowite, niesamowite " , oglądając ze wszystkich stron koszyczek ! Dzięki temu mam stałego dostawcę gazetek , jak zapewnił mnie ów sympatyczny starszy pan :) Jak widać i w starszym wieku może nas jeszcze coś zaskoczyć :):) Oto przyczyna takiego zdumienia :)
Hafciki z motywem róży powstały jakiś czas temu . Dopiero nie dawno zostały dopracowane i dopieszczone :) Powstały karteczki dla styczniowych Solenizantek i Jubilatek . Ot taki mały drobiazg co cieszy :):)
Ostatnio biegam codziennie na rehabilitację więc mam troszkę "rozbiegane " dni , ale za to czuję się coraz lepiej :):) Plany rękodzielnicze pękają w szwach i oby tylko zdrowie dopisało !
Niestety fotograf to jest ze mnie "pożal się Boże "!!
Wiem , że okres świąteczny się skończył , ale ja przygotowałam dla jednej z Was bombki w niebieskich kolorach . Dlaczego w niebieskich ??? A no dlatego , że ta osoba lubi niebieski kolor :):) Specjalnie nie piszę dla której z Was są te małe arcydzieła :) Jest to prezent na Urodziny ! Już się cieszę z tej niespodzianki ....
Bombki karczochy
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję , że do mnie zaglądacie :)
Cieszę się , że moje hafty tak przypadły Agnieszce do gustu , że umówiłyśmy się jeszcze raz na ten sam haft - Matka Boska :) Pewnie nie które z Was kojarzą ten obrazek :0 Zrobiłam go bardzo szybko , był to mój czas na rekonwalescencję po chorobie , więc robótka "paliła mi się w rękach ".
Agnieszka robi przepiękne kartki i to na nie i kilka nici wymieniłyśmy się :) Podziwiajcie karteczki , jestem nimi zauroczona , co jedna to ładniejsza :)
Chciałabym tu i teraz podziękować wszystkim za życzenia świąteczne oraz własnoręcznie zrobione kartki , które do mnie wysłałyście - dziękuję . Przykro mi , ale nie udało mi się do wszystkich wysłać karteczki :(
Dostałam takie karteczki . Podziwiajcie , bo jest co !