postanowiłam stworzyć na kiermasz bransoletki .
Kolorystyka jest moja , ja lubię takie żywe kolory , czarnego nie znoszę brrr...
Czy się komuś spodobają to się za niedługo okaże !!
Nadal zostaje w temacie bransoletek , a to za sprawą wygranej u Etoile !
Poszczęściło mi się w jej Candy i zostałam obdarowana kilkoma bransoletkami
w różnych kolorach ( czarną porwała córka ) !
Nie pracuję już od dłuższego czasu. I teraz jak patrzę tak na moje dawne koleżanki ,
to widzę jak wszyscy jesteśmy zabiegani.... ja też jak pędziłam przed siebie nie
zatrzymując się wcale !!
I w tym szalonym pędzie zatraciłam najcenniejsze wartości .....
czas dla dzieci , odpoczynek , wspólne spędzanie czasu z rodziną, swoje hobby!
I dopiero choroba mnie zatrzymała ! Więc to wszystko "jest po coś ":)
Czy jestem teraz mądrzejsza ?? Myślę , że tak . Potrafię ocenić co jest w danej chwili
najważniejsze , zatrzymać się , docenić co jest tu i teraz i nie roztrząsać spraw !
Cieszyć się z drobnych i małych rzeczy , widzieć świat oczami dziecka ....
Robię sobie w życiu takie "stop chwilki " i cieszę się nimi , czego i Wam życzę :)
Cudne bransoletki, szczególnie podobają mi się te z domieszką małych koralików i te kolory... piękne... Takie zatrzymanie się w życiu to chyba jest coś najpiękniejszego, co może nam się przydarzyć. Ja już od jakiegoś czasu posiadam ten dar od losu, że nic nie muszę. Określenie "stop chwilki" bardzo mi się podoba. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny, zajrzałam tutaj i bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńI tak "trzymaj" , "góra" zawsze wszystko prostuje, Doceniaj wszystko co dotyczy Ciebie i rodziny najbliższej. Życzę Ci zatem dużo zdrówka, a jak już będziesz gotowa i będziesz miała ochotę na robótki , wpadaj i sie chwal. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękne obie! prezent również dostałaś super:) a co do czasu i jego pędu - masz rację - warto się zatrzymać bo czasu nie da się cofnąć. Pozdrawiam cieplutko i ściskam!
OdpowiedzUsuńmmm jakie letnie bransoletki - fantastyczne!
OdpowiedzUsuńDo wyboru, do koloru, do letniego stroju;))) Ta czarna jest świetna i zawsze można ja połączyć z kolorową. A co do pędu, pędzenia przed siebie, ciągłego, szybkiego, bez tchu... to masz rację - nic dobrego. Ale do tego, to chyba każdy musi dojrzeć.
OdpowiedzUsuń:)
Śliczne bransoletki -radosne i kolorowe:) Gratuluję wygranej!
OdpowiedzUsuńBeatko! Bransoletki są bardzo ładne i kolory też bardzo mi się podobają , Ładne też dostałaś w prezencie. A pośpiech nie dla mnie - Pozdrawiam Gorąco
OdpowiedzUsuńŚliczne bransoletki zrobiłaś! Podobają mi się bardzo. Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne bransoletki, na pewno znajdą uznanie na kiermaszu. Pamiętam moją pierwszą poważną stopchwilkę, która przewartościowała moje życie. Trzeba zatrzymać się od czasu do czasu, aby dostrzec to, co w codziennym zabieganiu umyka.Trzeba zacząć żyć naprawdę.
OdpowiedzUsuńPiękne koraliki zrobiłaś:) Dobrze piszesz, trzeba pielęgnować czas wolny, swoje zainteresowania i czasami po prostu nic nie robić, nie wstydząc się tego:)
OdpowiedzUsuńŚliczne bransoletki zrobiłaś i mają ciekawy kształt :).
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej :).
Dużo zdrówka Ci życzę :).
Śliczne bransoletki! Masz rację, często jesteśmy tak zabiegani, że zapominamy co jest naprawdę ważne. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńZrobiłaś piękne bransoletki - niech szybko znajdą nabywców, którzy zapłacą za nie satysfakcjonującą Cię cenę. Te od Darii też piękne. Co do zabiegania, to mi na nic czasu nie starcza. Zastanawiam się, jak to wszystko ogarniałam przed chorobą.
OdpowiedzUsuńGratuluje nagrody :) Twoje bransoletki są cudne, fajne kolorki wybrałaś :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne bransoletki!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńPiękne bransoletki , na pewno znajdą się chętni . Dla mnie czarny to kolor numer jeden , lubię bardzo. Fajnie że doceniasz chwilę . Ja bez takich stop chwilek ani rusz. Jedną ze stop chwilką jest własnie rękodzieło. Miłego weekendu Beatko i tak trzymaj dalej.
OdpowiedzUsuńWspaniałe takie soczyste :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne bransoletki, takie... wesołe zarówno kolor jak i forma:))
OdpowiedzUsuńTak, wszystko jest po coś. Czasy są bardzo "pędzące", ale trzeba znaleźć chwilę na zatrzymanie się, bez tego życie nie ma sensu.
OdpowiedzUsuńWspaniałe bransoletki stworzyłaś i cudne dostałaś jako nagrodę! Ja też mam dwie! ;)
Buziaki
Pozdrawiam Cię serdecznie Beatko!!!
OdpowiedzUsuńSame cudeńka narobiłaś.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńśliczne,zdrowia życzę
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe wzorki tych bransoletek :)
OdpowiedzUsuńPiękne są Twoje bransoletki .Masz rację trzeba się zatrzymać , pomyśleć i wybrać co w końcu jest najbardziej ważne.Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚwięte słowa Beatko :) przy czym ważne jest, aby jeszcze umieć zauważyć i wdrożyć w życie, te naprawdę ważne wartości, zanim będzie za późno ;)
OdpowiedzUsuńTobie życzę zdrówka :) a bransoletki urocze :)))
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo podobają mi się takie bransoletki :). Też lubię żywe kolory, chociaż dla mnie akurat czarny też jest fajny. Kiedyś wrzucałam na siebie za dużo ciemnych barw, a teraz aż mi się cieszy szczena, gdy widzę takie radosne kolory.
OdpowiedzUsuńMiła Beatko,pozwól, że najwięcej zachwytu skieruję na Twoje bransoletki. Nie lubisz czarnego! O.K. Ale wplecione drobniutkie koraliczki nadały tej bransoletce wyrazistości, akcentu. To bardzo ładnie skomponowana biżuteria. Bardzo. I parę słów o życiu. Prawda- wyścigowi ulegamy, ale to znak czasów. Jak okiełznać czas? Ważne ,że jesteś już na prostej drodze. Życzę Tobie tylko tęgiego zdrowia. Radości w Rodzinie i z Rodziną. Twoja twórczość jest wielką wartością. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie lubię samego czarnego koloru , ale w połączeniu z innymi jest interesujący :)
UsuńBeatko zapraszam do podjęcia wyzwania i przyjęcia wyróżnienia.
OdpowiedzUsuńBoskie bransoletki, bardzo mi się podoba fioletowa :3 prześliczna, a z tym zatraceniem się w współczesnym świecie to masz rację, ja też to zauważyłam, zrezygnowałam z pracy jak zobaczyłam, że tak czas pędzi, a ja nawet nie mam czasu nawet skorzystać z wc, w ciągłym biegu. Teraz jestem w ciąży, znowu wszystko na spokojnie, a po ciąży, nie wracam do szaleństwa.
OdpowiedzUsuńPo leczeniu i chorobie też nie wróciłam do pracy i teraz zadaje sobie pytanie : Jak ja mogłam kiedyś tak żyć ????
UsuńCiekawie tu u Ciebie.Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne bransoletki, urocze!!! A z serca zdrówka życzę i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń