Biorę po raz któryś udział w zabawie " Podaj dalej ". Jako pierwsza zgłosiła się do mnie Ania , bardzo serdeczna i miła osoba , dla której według wytycznych wysłałam wcześniej prezentowane śnieżynki ( 12 sztuk ) , trzy aniołki dla każdego z członków rodziny oraz dorobiłam jeszcze w rekordowym tempie dwie jednakowe , białe serwetki na półeczkę. Paczuszka doszła i bardzo się Ani podobała , co dla mnie jest najważniejsze:) Dołożyłam jeszcze skromne słodycze , po świętach trzeba trzymać dietę:) I fajny kosmetyk , sama taki używam , w końcu starość nie radość :):) Szydełkowe wyroby made in Beata :)
Chciałam się pochwalić tym , że nie próżnuję i praca rękodzielnicza u mnie wre ! Z czego bardzo się cieszę , bo co jak co , ale wolnego czasu to ja mam w nadmiarze . Są to prace dla blogowych koleżanek . Cieszę się , że choć tak małym upominkiem mogę komuś sprawić radość :) Dla mnie największą satysfakcją jest to , że moja wielogodzinna praca podoba się komuś i sprawi obdarowanej osobie radość :):)
Prezentuję serwetkę z elementów
Jeszcze brakuje dwa elementy i zewnętrznej obróbki , ale już widać , że serwetka będzie ładna :):)
Haft krzyżykowy - Matka Boska z dzieciątkiem :)
Jak widać na powyższym zdjęciu, tutaj też jeszcze troszkę pracy mnie czeka :)
Co też ma ten nasz listonosz ze mną.... zwozi te paczki i zwozi i końca nie widać :):) Dzisiaj przyszły cztery paczki , a w każdej cudowności ! Cieszyłam się jak dziecko, kiedy zaciągnęłam paczki do salonu i zaczęłam je odpakowywać ! Od Janeczki
Wiedząc już jak to jest w szpitalach , w końcu ja to weteran szpitalny jestem :):) wzięłam szydełko i nici do szpitala . I takim oto sposobem powstało kilkanaście śnieżynek ! Miałam nosa , zabieg miałam o 18 po południu jako ostatnia . Przecież poobgryzałabym sobie palce ze zdenerwowania , a tak to zajęłam się szydełkowaniem i nie myślałam cały czas jak to będzie ???
Moje śnieżynki po usztywnieniu :)
Wspomniałam w poprzednim poście , że czekały na mnie różne paczuszki w domu , prawda ? A więc przyszła od Bożeny G paczka z prezentami w zabawie "Podaj dalej ", na którą zapisałam się kilka miesięcy temu . Oto czym obdarowała mnie Bożena :):)
Bożenie dziękuję za prezenty . Zgodnie z zasadami teraz ja przygotowuje dla dwóch pierwszych osób prezenty . Kto pierwszy ten lepszy , czekam na Was w komentarzach :) Może jeszcze uda mi się coś wysłać na święta ( śnieżynki chętnie pojadą do nowego domku :), więc proszę się nie ociągać :):) Osoby zgłaszające się do zabawy po otrzymaniu prezentu robia taką samą zabawę na swoim blogu . Na wysyłkę mamy rok czasu , jeśli ktoś mało czasowy jest , więc spokojnie :):)
Na pewno myślałyście o mnie ciepło , bo już jestem w domku :) Zabieg przeszedł sprawnie i bez komplikacji. W domku czekały na mnie paczki i kartki świąteczne od Was ! Zacznę od paczki , na którą zapisałam się w ramach wymianki świątecznej . Zabawę organizowała Bożena G na swoim blogu . Ja przygotowywałam prezent dla Majki , a do mnie paczuszka przyleciała od Basi . W paczce miało się znaleźć coś do picia, coś słodkiego , przydasie i praca związana ze zbliżającymi się świętami czyli Bożonarodzeniowa :):)
Do Majki poleciała : Serweta Gwiazda i mała choinka
W tym roku to już mi się śnią po nocach te aniołki... Zrobiłam ich naprawdę dużo , coś koło 45 sztuk ! Nadgarstek do wymiany , nie chce ze mną współpracować !! Ale tak jest jak się dużo i intensywnie szydełkuje i osoby szydełkujące przyznają mi racje, prawda ?Dlatego na czas obecny przerzucam się na hafty :):)
A moja ręczna fabryka wyprodukowała tym razem Aniołki ze złotem
Proszę pomyślcie ciepło o mnie w najbliższych dniach , jutro jadę do szpitala , pech chciał, że znów jak rok temu mam zabieg przed samymi świętami :(