Obserwatorzy

sobota, 18 lutego 2017

Koszyczki - komplet łazienkowy

                                       Ostatnio uplotłam dwa koszyczki  z papierowej wikliny . 
                   Poszło mi stosunkowo szybko, ponieważ miałam na skręcane rurki z gazet.
                   Wystarczyły dwa wieczory i koszyczki były gotowe , gorzej było ze schnięciem.... 
                   wiadomo zima i niskie temperatury!
                   Koszyczki pomalowałam farbą oraz ozdobiłam wstążką i koralikami  :)
                                Taki komplecik , jako prezent zrobiłam dla Małgosi z bloga
                                                        fabryka niespodzianek .



                                                KOSZYCZKI Z PAPIEROWEJ WIKLINY





                                                     Tak koszyczki prezentują się po pomalowaniu.
                                                        A tak wyglądały przed "dopieszczeniem " :)







                  Przy okazji zmobilizowałam się i dokończyłam duży koszyk dla córki na drobiazgi:)








Jak widać naplotłam się ostatnio!
  

38 komentarzy:

  1. Ludu, jakie piękności.
    A Ty chwalisz moje wyroby.
    Ty jesteś artystką !!!
    A swoją drogą muszę nauczyć się wyrabiania taich cudeniek. Podziwiam i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Beatko! Wszystkie Trzy koszyki są piękne - Pozdrawiam Gorąco

    OdpowiedzUsuń
  3. To cudowne że takie piękności można zrobić właściwie "z niczego" :) ja z papierowej wikliny zrobiłam tylko kiedyś serce, więc wyobrażam sobie ile czasu i pracy musi kosztować zrobienie takich koszyków :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacyjne koszyczki!!! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne prace. Koszyki wyszły super.
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne koszyczki i na pewno przydatne na drobiazgi. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękne koszyczki !!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie dość, że śliczne to jeszcze przydatne! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak zwykle koszyki sa przepiękne;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniałe, jak pomysle ile to pracy...podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pracy sporo, ale jakie efekty! Super koszyki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pięknie wyplecione! Jak zawsze:) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Beatko cudne koszyczki,podziwiam bo ja nie potrafię tak :)
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne te Twoje koszyczki, po dopieszczeniu wyglądają jak drewniane, aż jestem ciekawa jak się je robi krok po kroku :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepiękne Beatko :) Ile to pracy :) Cudownie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Powiadasz, ze tylko dwa wieczory? Szybka jesteś. Super koszyczki. No i ten wielkolud tez niezły. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Niesamowita jesteś - super koszyki ! Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  18. Mooooooje :) Beatko jeszcze raz dziękuję bardzo bardzo. Na żywo prezentują się jeszcze piękniej :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Prześliczne te pudełka!!! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetne, przed pomalowaniem też mi się podobają. Pozdrawiam 😊

    OdpowiedzUsuń
  21. Cudne plecionki:) do tego praktyczne!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Prześliczny prezent zrobiłaś.

    OdpowiedzUsuń
  23. Cudowne koszyki! zazdroszczę tej umiejętności! a koszyków nigdy za wiele!

    OdpowiedzUsuń
  24. Jak ja bym chciała takie cudowne koszyki wyplatać heh... :(
    Zdolniacha z Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  25. Niesamowite koszyczki :) Wyglądają jak z prawdziwej wikliny.

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetnie pleciesz! Codziennie patrzę i podziwiam Twoje prace na swojej półce. Cmok:))

    OdpowiedzUsuń
  27. Śliczne te koszyczki! Fajnie je pomalowałaś !!!

    OdpowiedzUsuń
  28. Świetny - jeszcze te perełki !
    Jak ze sklepu :) ale te koszyczki są z sercem zrobione! :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Wspaniały prezent powstał dla Małgosi:) Fantastyczna praca. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. Bardzo lubię papierową wiklinę ! Koszyczki udały się Tobie cudne !!! Uściski :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony mi czas :)