Grube szydełka nadal w pracy, bo powstają kolejne koszyki i koszyczki ..... Mnie się bardzo podobają i jak widzę nie tylko mnie , bo córki zażyczyły sobie na kosmetyki ,a koleżanki na prezenty dla siebie 😀😀😀
A cały zestaw zażyczyła sobie starszą córka na kosmetyki bo stwierdziła, że koszyczki są fajne !
Dostałam pocztówkę do kolekcji... Dziękuję serdecznie !
Oj teraz mało przychodzi ,ludzie mało wyjeżdżają...
OD BOŻENY
Śliczne są te koszyczki więc wcale się nie dziwię, że mają takie wzięcie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Ale się zakoszykowalas, pieknie wychodzą a tym bardziej że dziewczyny chcą. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne te koszyczki, świetny pomysł na kosmetyki no i prezenty, bardzo ładnie wykonane 😊
OdpowiedzUsuńPiękne koszyki, nie dziwię się że są takie rozchwytywane
OdpowiedzUsuńŚwietne koszyczki! Rzeczywiście są dobre na wszystko :-) Jeden mam na kosmetyki a drugi na robótkowe przydasie ;-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-)
Piękne są te koszyki. Taki przydałby mi się na moje skarby.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wychodzą Ci te koszyki :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńFajne koszyki.
OdpowiedzUsuńPrzez pewien czas też miałyśmy z córką fazę na robienie koszyków. Szydełkowałyśmy i robiłyśmy z papierowej wikliny. Ja nawet uczestniczyłam w "koszykowaniu" z prawdziwej wikliny.
Rewelacyjne koszyki! Pamiętam o pocztówkach dla Ciebie, jak tylko będę miała okazję to będę wysyłać :-).
OdpowiedzUsuńCudne koszyczki. Praktyczne, ale bardzo dekoracyjne. O wiele lepiej wygladają niż zwykłe kosmetyczki:) Serdecznie pozdrawiam Beatko:)
OdpowiedzUsuńTe koszyczki są po prostu super, Beatko.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, zwłaszcza te jasne, bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńte koszyczki są cudne
OdpowiedzUsuńZgrabne koszyczki. Śliczne i użyteczne.
OdpowiedzUsuńPiękne koszyczki w kolorach rodem z mojej paletki cieni do powiek. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńCo do czytania, to lubię czytać nieśpiesznie by delektować się słowem, co idealnie wpisuje się w wyzwanie czytelnicze u Ani z Kreatywnej Jacewiczówki, w którym czyta się (przynajmniej) 10 stron dziennie - mi wychodzi nieco więcej, bo nadrabiam w weekendy.
UsuńKoszyczki piękne. Wcale się nie dziwię, że cieszą się taką popularnością w Twoim otoczeniu. Przecież to zupełnie co innego niż wszechobecny plastik. I do tego ręczniezrobione. Perełki. A perły trzeba doceniać. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne są Twoje koszyki, zresztą ich zawsze jest za mało, i super że masz na nie kolejne zamówienia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudowne są to koszyczki :), mam to szczęście, że jeden jest w moim posiadaniu
OdpowiedzUsuńŚwietne
OdpowiedzUsuńSuper koszyczki Beatko i mogą mieć przeróżne zastosowanie :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne koszyczki. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Śliczne koszyczki Beatko. Ja nigdzie nie jeżdżę i nie będę nigdy jeździła ze względu na stan zdrowia. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńKolejne piękne prace. Super Ci wychodzą. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne koszyki , wychodzą ci wspaniale. Pozdrawiam serdecznie 🥰🥰🥰🥰🥰
OdpowiedzUsuńDobrze, że kartka wreszcie dotarła!
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje koszyczki. Rzeczywiście świetnie sprawdzą się na kosmetyki. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńWspaniałe koszyczki i córki i ich koleżanki mają rację, że takie chcą :)
OdpowiedzUsuńCudowne koszyczki. Myślę, że sprawdzą się nie tylko jako pudełka na kosmetyki
OdpowiedzUsuń