z bloga Koraliki . Za prezenty stokroć dziękuję , tym bardziej, że wiem
ile to jest "roboty " przy takich maleńkich koralikach !!
Ogrom pracy i czasu Marta włożyła w zrobienie tych koralikowych
"ubranek " na pojemniki , które zdobią teraz moją półkę !!
Ale dość gadania , proszę podziwiać perfekcję wykonania w wydaniu
naszej blogowej koleżanki ! Różne są talenty , prawda ?
Mam wrażenie , że razem z haftem i ja jestem na wykończeniu !!
Serwetkę haftem Richelieu robię ponad dwa miesiące, zostało uprać i....
wyciąć dziurki ! I to jest najtrudniejsza czynność do wykonania, aż się
boję za to brać ! Serwetka do celowo ma leżeć na stoliku pod telewizorem :)
Od GOSI
Od ANETTY
Koralikowe szaleństwo :) Fajnie,ze cos wyszywasz, piekne te prace robisz :)
OdpowiedzUsuńPiękne plecionki koralikowe :).
OdpowiedzUsuńCała paczuszka jest super :).
Kiedyś jeszcze w podstawówce haftowałam haftem richelieu ... Szkoda, że nie zachowałam żadnej z prac.
Piękne są te koralikowe pojemniki. Na pewno wykonano je z sercem
OdpowiedzUsuńPiękny prezent Beatko otrzymałaś . ja nawet nie potrafie sobie wyobrazić pracy wlozonej w koralikowe ubranka, a efekt na prawde fantastyczny.
OdpowiedzUsuńKoralikowe cuda pokazałaś Beatko:)
OdpowiedzUsuńBeatko! Piękny prezent dostałaś , A praca koralikowa jest piękna i perfekcyjna, Pocztówki ładne - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńWspaniały prezent, prawdziwy majstersztyk. Pocztówki będą piękną pamiątką.
OdpowiedzUsuńPiękne są te koralikowe pojemniki. Na pewno wykonano je z sercem
OdpowiedzUsuńGclub
Haft richelieu jest bardzo wymagający, ale Ty poradziłaś sobie bardzo dobrze.Tak na marginesie, ja nie używam do niego tamborka i dlatego mój palec jest niemiłosiernie pokłuty.
OdpowiedzUsuńMój palec też bywa pokuty... ale ja bez tamborka nie umiem wyszywać :)
UsuńPiękne i pracochłonne pojemniki. Są rewelacyjne. Kiedyś dużo haftowałam richelieu , a podoba mi się od zawsze. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCudowne talenty :-)) Za równo pojemniki jak i haft. :')
OdpowiedzUsuńBeatko, ale piękne i oryginalne te pojemniki. Haft Richelieu to prawdziwe cudo.
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Koralikowe pojemniczki jestem pod wrażeniem, przecież do ogrom pracy brawa dla Marty :)
OdpowiedzUsuńPiękny prezent, a Twój haft wygląda mi całkiem znajomo;) pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńPiękny prezent, a jaki pracochłonny. Serweta będzie śliczna. Ja kiedyś też takie hafty robiłam. Jakoś to zarzuciłam. Bardzo pracochłonne i wyparło je szydełko. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńPiękne pojemniki,tak sobie myślę ...ile to pracy?
OdpowiedzUsuńPrześliczne prezent dostałaś. Cudo Twój hafcik .Jak ja dawno nie haftowalam. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńRewelacyjne koralikowe pojemniczki! Rzeczywiście włożony ogrom pracy.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za haft. Przyznam się że dawno temu miałam pierwsze i ostatnie spotkanie z tym haftem. To nie dla mnie, dlatego tym bardziej podziwiam.
Pozdrawiam Beatko:)
Beatko najserdeczniejsze życzenia Ci przesyłam dużo zdrówka dla Ciebie i Twoich najbliższych, dużo uśmiechu i radosnych wiadomości :-) Uściski serdeczne przesyłam :-)
OdpowiedzUsuńps. mam nadzieję, że karteczka dotarła?
Kartka dotarła i jest prześliczna ! A jak ładnie się składa :)
UsuńStarałam sie jak mogłam żeby się spodobały :) przydasie też:) twoja praca tez cudna. Może sama nad tym pomyślę :) i może się wezmę za to.
OdpowiedzUsuńO raju! Ciekawa jestem ile czasu zajmuje takie koralikowe tkanie. Chciałabym zobaczyć to na własne oczy - niesamowite!
OdpowiedzUsuńHaft richelieu jest cudny. Sama kiedyś sporo wyszywałam w tej technice, ale jak to ja, większość moich prac, rozdałam na prezenty.
Beatko, prezent i haft prześliczny.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Cudowne
OdpowiedzUsuńAle cuda! I koralikowe i Twoj haft rowniez! Chylę czoła :)
OdpowiedzUsuńThanks for all your efforts that you have put in this, It's very interesting Blog...
OdpowiedzUsuńI believe there are many who feel the same satisfaction as I read this article!
I hope you will continue to have such articles to share with everyone!
ดูหนังออนไลน์