środa, 19 lipca 2017

Koszyczki i wianek

                      Mając natchnienie plecionkarskie zrobiłam jakiś czas temu dwa koszyczki 
                          z papierowej wikliny , ale nie mam pomysłu co dalej z nimi począć ?? 
                              Polakierować tylko czy jednak pociągnąć  je lakierobejcą ?? 
                      Koszyczki były robione na próbę  , aby uzyskać odpowiedni rozmiar koszyczka.
                                     To są dwa koszyczki i różnią się tylko minimalnie wielkością .
                                             Tak wyglądają i czekają na moją wenę twórczą :) 
                                 







                                                   A teraz o pewnym miłym spotkaniu  z Honoratą ,
                                                              które miało miejsce  jakiś czas temu .
                                               Mieszkamy stosunkowo nie daleko od siebie , dlatego 
                                             postanowiłyśmy się spotkać osobiście tym bardziej , że ja 
                                                 zamówiłam i kupiłam sobie u Honoraty fantastyczny ,  
                                                               szyty wianek na drzwi .
                                                 Honoracie dziękuję za spotkanie , ploteczki i wianek  :)



                                                                        Oto mój wianek 











                                      Wiankiem jestem zachwycona ! Nasza kotka też  :)

33 komentarze:

  1. Koszyk piękny jak zwykle, a wianuszek super! pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wianek jest ekstra i bardzo świetnie wygląda :***

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze że ja nie umiem pleść takich świetnych koszyków - bo pewnie siedziałabym i plotła ... Takie koszyki zawsze się gdzieś przydają!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja zdecydowanie jestem za malowaniem :))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Same cudeńka! :) Trudno mi coś doradzić..., mnie się podoba, więc może tylko polakierować?

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja zdecydowanie jestem przeciwko malowaniu:-D, piękny groszkowy wianuszek. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń

  7. Piękne te koszyczki. Pomysłowe. Mnie podobają się takie, jakie są. No ale ja nie znam się na tej dziedzinie sztuki. hehe Super zdjęcie z kotkiem, tak czarujące. :D Super wianek, jeszcze takiego nie widziałam. Z reguły ja kocham kreatywność.

    Pozdrawiam i miłego dnia życzę. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wianek śliczny :0 koszyczki tez pieknie równiutko wyplecione :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny kosz :) A ja bym pomalowała i wykorzystała jako osłonę na donicę :) A wianuszek cudny :D

    OdpowiedzUsuń
  10. wianka zazdroszczę,piękny jest

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny koszyczek.Jeśli chodzi o malowanie, to zależy czemu ma służyć i w jakim otoczeniu ma się znaleźć. Wianuszek śliczny.

    OdpowiedzUsuń
  12. Pracowita jak pszczółka jesteś- ,nie nie chciałoby się skręcać rurek. Koszyk wspaniały. Równie piękny wianek i na dodatek w kropki :) <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Beatko, nie ma to jak miłe spotkania! Wiankiem jestem zachwycona, ale koteczką również (uwielbiam koty).
    Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny koszyczek :) i cudny wianek otrzymałaś

    OdpowiedzUsuń
  15. Beatko! Koszyczki ładne, Malowane będą chyba ładniejsze, Wianek piękny otrzymałaś - Pozdrawiam cię Cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny jest ten tkaninowy wianek. Ja bardzo cenię sobie takie prezenty. Koszyczki także pełne uroku. Z pewnością dobrze je wykorzystasz. Pozdrawiam wakacyjnie:))

    OdpowiedzUsuń
  17. Sliczny, oryginalny wianuszdk. Kicia pieknie sie w nim prezentuje:)
    Co do koszyczka...ja bym pomalowała :)))
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne koszyczki! Ja mam zawsze problem z brzegiem:(
    Wianek rewelacyjny!
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne plecionki i dostałaś wspaniały prezent:) Kotek boski ^^

    OdpowiedzUsuń
  20. Koszyczki takie, jakie są wyglądają ciekawie, więc wystarczy lakier. Wianek od Honoraty bardzo ładny 😃

    OdpowiedzUsuń
  21. A może pomalować koszyczek na jednolity kolor? :) Wianek cudowny, miło dostawać takie prezenty :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wianuszek wygląda prześlicznie. Czekam na końcowy efekt koszyczka :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Coraz piękniejsze są Twoje koszyczki Beatko. Na jednym blogu widziałam koszyczki z papierowej wikliny "używane" na zewnątrz - podobno trzeci sezon i wyglądają dalej dobrze. Także stosujesz?
    Tam (w ogrodzie) same były dekoracją:)
    Wianek śliczny. Kotka też;)))
    Ściskam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś miałam taki kosz - osłonkę na podwórku , ale po roku nadawał się do wyrzucenia !
      Deszcz mu zdecydowanie zaszkodził :)

      Usuń
  24. Ja większość koszyków mam pomalowanych bejcą rustykalną lub farbą akrylową i potem lakierem, albo od razu lakierobejcą. Ale mam też takie, które zabezpieczyłam tylko bezbarwnym lakierem. Mi osobiście podoba się wiklina sama w sobie i dlatego koszyczki które wyplatam z papieru koloruję w zależności od potrzeby. Wianek bardzo ciekawy.

    OdpowiedzUsuń
  25. Perfekcyjny koszyczek a wianek cudny. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Koszyki śliczne.Możesz zmienić na inny kolor według swojego uznania.Wianek jest cudowny.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  27. Koczyki zapowiadają się rewelacyjnie :) pięknie wyglądałyby pomalowane na biało... chociaż na brązowo myślę, że też :)
    a wianka chyba trochę zazdroszczę - jest piękny, podobają mi się takie szyte wersje wianków :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Koszyki śliczne, ciekawa jestem jak je wykończysz:) Podobają mi się takie szyte wianki, ten który dostałaś jest naprawdę piękny!

    OdpowiedzUsuń
  29. Beatko zdolna jesteś:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. Swietne prace ☺ koszyczek przypomina mi doniczke , pięknie na parapecie prezentowal by się taki komplecik ☺

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony mi czas :)