wtorek, 16 maja 2017

Koszyczek z origami

                             Od dawna podziwiałam takie koszyczki u Moniki  z bloga Mikaglo !
                  Będąc u koleżanki w ramach ploteczek składałyśmy elementy , aby nam się nie       
                      nudziło i tak powstało całe pudełko kolorowych elementów z origami . 
                       Z pomocą kursiku , który jest u Moniki powstał taki oto koszyczek .
                 Miałam zrobić dwa , ale nie wiem czy jeszcze jeden powstanie ....  denerwowało mnie 
                      to ciągłe podklejanie elementów , które zabiera czas , ale bez tego koszyczek 
                                      po prostu by się rozleciał , więc jest mus kleić !!! 
                                            Elementy leżą i czekają na wenę twórczą   :)
                                  Dodatkowo pomalowałam koszyczek lakierem bezbarwnym , 
                                                        aby był   trwalszy .
                           Pokazałam znajomej koszyczek jak mnie odwiedziła  i " piała "
                                                              nad nim zachwyty !
                                         Ja też jestem zadowolona ze swojego koszyczka :)













                                           Chciałabym zaprosić chętne osoby do mojej córki na zabawę 
                                     Podaj Dalej . Nikt się nie zgłosił i nadal czeka  na chętne osoby :)
                                     Ja ze swojej strony też coś dołożę , choć origami składa super !


 

26 komentarzy:

  1. Kochana śliczny koszyczek:) Nie poddawaj się, bo cudo wyszło:)
    Za podaj dalej dziękuję, ale sama nadal czekam, aż u mnie się chętne osóbki zapiszą

    OdpowiedzUsuń
  2. wygląda jak egzotyczne morskie żyjątko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Beatko! masz złote rączki! piękny koszyk wyszedł, wart był klejenia! podziwiam i pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeuroczy koszyk jestem nim oczarowana.Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyglada jakbyś już takich dziesiatki zrobiła :) Brawo !

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny jest :-) Od jakiegoś czasu zastanawiam się, czy nie spróbować tego składania papierków z moją małą Siostrzenicą, której haft matematyczny troszkę się już znudził.

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny koszyczek, podziwiam talent i cierpliwość. Przy okazji zapraszam po wzór na damy, zaktualizowałam swój post :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowny jest ten koszyczek:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny! I pomyśleć, że takie cudo powstaje z papieru:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdolna osóbka z Ciebie . Koszyk rewelacyjny , podziwiam. Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  11. Skomplikowana ale bardzo ładna"konstrukcja".Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  12. Beatko pięknie wygląda Twój koszyczek :) Super kolorki wybrałaś :) Bardzo mi się podoba Twoja wersja i cieszę się, że skorzystałaś z mojego schematu :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczny koszyczek, podziwiam i zazdroszczę cierpliwości. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. zapomniałam napisać że śliczny

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczny, kolorowy koszyczek!
    Beatko, dziękuję za przesympatyczną wizytę u mnie i tyle ciepłych słów!
    Ja też się u Ciebie rozgościłam i zostaję na dłużej :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczny koszyczek :)składanie trójkącików wciąga :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny koszyczek! Dobra robota:)
    Buziaki!:))

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękny koszyk:) kiedyś widziałam łabędzia tą techniką:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. prześliczny i w takich fajnych energetycznych kolorkach:)))

    OdpowiedzUsuń
  20. To rzeczywiście wyższa szkoła cierpliwości! :) Ale wyszedł bardzo ładny! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Koszyczek jest przecudny! Nie wiem, czy miałabym na tyle cierpliwości, żeby zrobić coś takiego. :). Beatko, jeśli nadal jesteś zainteresowana piknikiem charytatywnym dla Julki, zajrzyj do mnie na bloga w sprawie namiarów :)
    https://pieceofpaperscrab.blogspot.com/2017/05/piknik-charytatywny-dla-julii.html pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  22. Super ten koszyczek! Pewnie wymagał dużo pracy i cierpliwości, Podziwiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Proszę, proszę. Tu się objawia kolejny talent. Prawda,że trzeba podklejać. Ale efekt końcowy- niezapomniane wrażenie ! Bardzo łądny, ciekawie skomponowany koszyczek. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Prześliczny koszyczek :) ja nie mam cierpliwości do takich prac.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony mi czas :)