niedziela, 5 czerwca 2016

Szkatułka z origami :)

           










   Oświadczam wszem i wobec , że nie zginęłam :)  Ostatnio zawzięcie zbierałam dokumentację medyczną w trzech różnych przychodniach , jedna z nich jest oddalona 100 km ode mnie. Paranoją jest to , że najpierw trzeba złożyć podanie , a za kilka dni jedziesz jeszcze raz po  papiery , ale dałam  radę i jutro jadę dobrze przygotowana na komisję wojewódzką !
                 Dodatkowo nasz nowy router " zbzikował", trzy tygodnie chodził bez zarzutu , później internet był albo nie był ! Myśleliśmy , że został wyczerpany limit, przecież to jest LTL (cokolwiek to znaczy )jak powiedział pan konsultant !  Zacięłam się i przez trzy dni dzwoniłam na różne infolinie jakie tylko znalazłam w telefonie i na umowach , a ile się nasłuchałam muzyki , rekord to siedem minut ! Jak się dodzwoniłam do " kumatego "faceta i wiedział o co mi chodzi to normalnie bym go wycałowała jakby był na żywca tak się ucieszyłam :):) Dopiero on wytłumaczył co i jak , ale i tak trzeba z routerem podejść do salonu .....  Na razie jako tak chodzi ...
                   Dokończyłam szkatułkę z origami , którą jakiś czas temu zaczęłam. Wzorowałam się na szkatułkach od Moniki z bloga mikaglo  , trzeba się naskładać elementów , ale samo składanie idzie szybko . Najgorsze dla mnie było podklejanie wieczka i spodu , a już przy ozdobie na wieczko to wysiadłam ! Monika robi na wieczku kręciołka ,to i ja się o takiego pokusiłam ... niestety  dostałam sama "krecioła " od tego kręciołka i zrezygnowałam z tej ozdoby . Za to dałam na wieczko kwiatki , które zrobiłam  ze wstążki . Nawet wyszedł fajny efekt , może trochę skromny , ale mi się podoba :):)

33 komentarze:

  1. Beatko,prześliczna jest ta szkatułka z origami-wowwwwwwwwww!!!! Trzymam za Ciebie jutro kciuki!!Głowa do góry!!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że papierki udało się zebrać :* ( twoją sprawę załatwię za tydzień dopiero - wszystko mi się o tydzień przesunęło) daj mi swój @. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem za co Cię bardziej podziwiać, za wytrwałość w zdobywaniu tych wszystkich dokumentów medycznych czy w składaniu papierków na tę cudną szkatułkę:):) Jest naprawdę prześliczna!!! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Beatko powodzenia w załatwianiu papierowo-lekarskich spraw. Podziwiam to origami.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna szkatułka. Możesz być z siebie dumna.
    Mnie też podobają się kręciołki, jakie robi Monika :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Beatko, szkatułka rewelacyjna.

    OdpowiedzUsuń
  7. Życzę powodzenia na komisji, a szkatułka jest śliczna,nigdy nie udało mi się takiej zrobić.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Beatko! Szkatułka jest przecudna ale i komentarz jest wspaniały,Życzę Ci udanej jutro wizyty na komisji - Pozdrawiam Cię gorąco

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkatułka cudowna.Powodzenia jutro.Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna szkatułka :) Do zobaczenia jutro w realu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Szkatułka jest prześliczna - widziałam wczoraj takie na Jarmarku Jamneńskim. I ja w ostatnim czasie kompletowałam dokumentację lekarską na komisję, tyle że miejską. Na szczęście wszystkich specjalistów mam na miejscu i gdy jeden zapomniał postawić pieczątkę, nie miałam daleko żeby ją zdobyć. Pojutrze jeszcze jeden specjalista i kolejne zaświadczenie - oby dał, bo rok temu nie chciał mi wystawić i dostałam tylko informację dla lekarza rodzinnego, a nie oto mi chodziło. Powodzenia na komisji.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ekstra szkatułka, gratuluję wytrwałości przy składaniu! pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  13. O matko ile to trzeba mieć cierpliwości, żeby tyle papierków poskładać, a potem je posklejać. piękna, podziwiam i pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczna, taka "mochliowa" Troszkę mnie u Ciebie nie było, ale widzę, że walczysz dzielnie jak zwykle. Życzę wytrwałości z tematami medycznymi, bo do tego trzeba mieć końskie zdrowie!
    AR
    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczna szkatułka! Pięknie się prezentuje z kwiatkami ze wstążki :-)
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękna szkatułka, podziwiam za wytrwałość! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. To dopiero pracochłonna robota. Nie mam tyle cierpliwości. Piękne prace na Twoim blogu. Musze nadrobić czytanie bo dawno nie zaglądałam. Pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajnie wyszło!Składanie uczy cierpliwości:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Niesamowita szkatułka. A jak skomplikowanie wygląda:) podziwiam i współczuję załatwiania tych spraw.
    Mnie ostatnio w orangu oddali pieniądze za te połączenia. Złożyłam reklamację bo nie dość, źe nie ze swojej winy do nich musiałam zadzwonić to jeszcze musiałam słuchać nieistotnych informacji z automatu przy każdym połączeniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To słuchałyśmy tych samych komunikatów , bo internet mamy właśnie z tej sieci...już zgrzytałam zębami :(

      Usuń
  20. Beatko, szkatułka jest prześliczna.
    Ja nie mam aż tyle cierpliwości.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękna szkatułka w wesołych, energetycznych kolorach. Trzymaj się

    OdpowiedzUsuń
  22. kolejna piękna szkatułka!
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
  23. O kurcze jaka misterna praca :) jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękne modułowe pudełeczko wyszykowałaś! Podziwiam i pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  25. Śliczna! Wkrótce i ja się skuszę na zrobienie takiej =)

    OdpowiedzUsuń
  26. Super Beatko, jak zwykle wszystko mi się tutaj podoba. Kwiatek super wygląda

    OdpowiedzUsuń
  27. Piękna. Nie miałabym cierpliwości. Podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  28. Szkatułka jest rewelacyjna , przykuwa oko :*

    OdpowiedzUsuń
  29. Łoł!!!!! Ale cudo :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony mi czas :)