Z potrzeby powstały u mnie takie skromne kartki :)
Wiadomo , że ja takich pięknych dzieł nie potrafię zrobić ,
jak niektóre z Was , ale ja zrobiłam kartki od serca .
Takie jakie potrafiłam najlepiej zrobić , mnie się podobają ,
na pewno są jedyne w swoim rodzaju i oryginalne :)
Ta już poleciała do jednej z Was
A ta się wybiera dopiero w podróż
Dziękuję za kolejne pocztówki do kolekcji , oj przybywa ich przybywa !
OD BASI
OD ELI
OD GOSI
U nas przepiękna pogoda , podobno to są Afrykańskie upały , ale ja
jestem nimi zachwycona , bo ja raczej z tych ciepłolubnych jestem :))
Jedynie słońca unikam , bo zaraz jestem spalona na raka.
Oczywiście po takiej spiekocie to przyjdą burze .....
ich akurat nie wyglądam wcale , bo się burzy boję !
Na tym blogu będę opisywać codzienne problemy i radości mojego życia.To blog o rękodziele, podróżach i książkach :)
czwartek, 31 maja 2018
piątek, 25 maja 2018
Wzór
Mam zamiar wyhaftować mojej Mamie na Urodziny obraz Maryi .
Od jakiegoś czasu szukałam wzoru aż na blogu Eluni zobaczyłam śliczną
Maryję , którą wyhaftowała . We wzorze się zakochałam od razu !!
Poprosiłam Elunie o wzór , zgodziła się i tak stałam się posiadaczką
przecudnego wzoru . Dziękuję bardzo Eluni ..... nie każdy się chce podzielić
wzorami , wierzcie mi na słowo .... dwie osoby mi odmówiły !!
Do paczuszki dołożona była niespodzianka , dla mnie bezcenna
bo ja takich technik nie znam , ale bardzo mi się podobają :
frywolitkowa serwetka oraz kartka i zakładka ( która zwinęła mi starsza
córa , też dużo czyta , co w dobie Internetu jest fenomenem !! )
zrobiona metodą pergamano , dla mnie to czarna magia ***
Dziękuję za pocztówki jakie do mnie dotarły, z każdej się zawsze bardzo cieszę :)
OD TINY
OD MONIKI
OD ELI
DZIĘKUJĘ SERDECZNIE DZIEWCZYNY :)
U mnie robótkowo mało się dzieje , mężowi się pogorszyło , guzy wróciły do
pierwotnego stanu ..... terapia nie zadziałała , teraz bierze zwykłą chemię !!
Wszystko jest na mojej głowie dom , dzieci , latanie po różnych urzędach typu
ZUS, PZU i tak dalej, ogródek oraz całodobowa opieka nad mężem .
Dostałam jakiejś nerwicy , nie mogę usiedzieć w jednym miejscu , dlatego
mało szyję czy haftuję ..... nie muszę pewnie pisać , że jest mi ciężko !!
Ale jeśli nie ja to wszystko udźwignę to kto ??? Muszę być silna ,
dla męża i dzieci , bo choć jestem kruszyna to mogę góry przenosić !!!
Dziękuję wszystkim za troskę i modlitwy .
Od jakiegoś czasu szukałam wzoru aż na blogu Eluni zobaczyłam śliczną
Maryję , którą wyhaftowała . We wzorze się zakochałam od razu !!
Poprosiłam Elunie o wzór , zgodziła się i tak stałam się posiadaczką
przecudnego wzoru . Dziękuję bardzo Eluni ..... nie każdy się chce podzielić
wzorami , wierzcie mi na słowo .... dwie osoby mi odmówiły !!
Do paczuszki dołożona była niespodzianka , dla mnie bezcenna
bo ja takich technik nie znam , ale bardzo mi się podobają :
frywolitkowa serwetka oraz kartka i zakładka ( która zwinęła mi starsza
córa , też dużo czyta , co w dobie Internetu jest fenomenem !! )
zrobiona metodą pergamano , dla mnie to czarna magia ***
Dziękuję za pocztówki jakie do mnie dotarły, z każdej się zawsze bardzo cieszę :)
OD TINY
OD MONIKI
OD ELI
OD BASI
DZIĘKUJĘ SERDECZNIE DZIEWCZYNY :)
U mnie robótkowo mało się dzieje , mężowi się pogorszyło , guzy wróciły do
pierwotnego stanu ..... terapia nie zadziałała , teraz bierze zwykłą chemię !!
Wszystko jest na mojej głowie dom , dzieci , latanie po różnych urzędach typu
ZUS, PZU i tak dalej, ogródek oraz całodobowa opieka nad mężem .
Dostałam jakiejś nerwicy , nie mogę usiedzieć w jednym miejscu , dlatego
mało szyję czy haftuję ..... nie muszę pewnie pisać , że jest mi ciężko !!
Ale jeśli nie ja to wszystko udźwignę to kto ??? Muszę być silna ,
dla męża i dzieci , bo choć jestem kruszyna to mogę góry przenosić !!!
Dziękuję wszystkim za troskę i modlitwy .
sobota, 12 maja 2018
Tulipany, tulipany...
Kolejną szczęśliwą osobą , którą obdarowałam w ramach zabawy Podaj
dalej została Basia z bloga Szydełkowanie i quilling !
Basi podoba się haft krzyżykowy , więc dla niej specjalnie wyhaftowałam
bukiet tulipanów . Haft nie był przypadkowo wybrany , kilka lat temu taki
sam obrazek wyszyłam dla swojej starszej córki i do tej pory mnie zachwyca .
Obrazek córki po oprawie wygląda tak
A tak wygląda haft , który powędrował do Basi.
Haft jest w surowym stanie , właścicielka zajmie się oprawą sama .
Dołożyłam też kilka innych drobiazgów , oto one :)
Dziękuję Renatce za pocztówkę z majówki :)
Może jeszcze ktoś się skusi na zabawę u mnie , TUTAJ są wolne miejsca !
Zapraszam bardzo serdecznie , lubię obdarowywać innych :)
dalej została Basia z bloga Szydełkowanie i quilling !
Basi podoba się haft krzyżykowy , więc dla niej specjalnie wyhaftowałam
bukiet tulipanów . Haft nie był przypadkowo wybrany , kilka lat temu taki
sam obrazek wyszyłam dla swojej starszej córki i do tej pory mnie zachwyca .
Obrazek córki po oprawie wygląda tak
A tak wygląda haft , który powędrował do Basi.
Haft jest w surowym stanie , właścicielka zajmie się oprawą sama .
Dołożyłam też kilka innych drobiazgów , oto one :)
Dziękuję Renatce za pocztówkę z majówki :)
Może jeszcze ktoś się skusi na zabawę u mnie , TUTAJ są wolne miejsca !
Zapraszam bardzo serdecznie , lubię obdarowywać innych :)
sobota, 5 maja 2018
Nałęczów naszym okiem
Nałęczów to malownicze, uzdrowiskowe miasteczko położone
w północno - wschodniej części Wyżyny Lubelskiej .
Leczy się tu przede wszystkim sprawy kardiologiczne , ale
my wybraliśmy się tak po prostu na odpoczynek i aby pobyć razem :)
Co mnie zdziwiło , a zarazem miło zaskoczyło to duża ilość zieleni !
Cały urok Nałęczowa tkwi w ponad stuletnich drzewach , które otaczają
domy , piękny park z alejami z kasztanowców oraz staw z kaczkami .
Nad stawem można było karmić kaczki , które jadły wprost z ręki !
Dziewczyny były zachwycone i co rusz biegły do sklepu po bułki :)
Sanatoria toną wprost w zieleni *
Byliśmy całą rodzina kilka dni , więc wybrałam się z dziewczynami
do Muzeum Stefana Żeromskiego .
Jest to Chata , którą pobudował pisarz aby móc w spokoju pisać :)
Oczywiście chciałam zwiedzanie z przewodnikiem , aby dziewczyny
coś zapamiętały , może przyda się do szkoły ?*
Na mnie Chata zrobiła ogromne wrażenie, a eksponaty
przeniosły nas w inną epokę *
Mauzoleum Adama Żeromskiego
Byliśmy też w kaplicy pw.św. Karola Boromeusza na mszy .
Jest to urokliwy, maleńki kościółek zbudowany w stylu zakopiańskim .
Jak się można domyślić wysłałam z Nałęczowa moc pocztówek
z pozdrowieniami do rodziny i znajomych :)
w północno - wschodniej części Wyżyny Lubelskiej .
Leczy się tu przede wszystkim sprawy kardiologiczne , ale
my wybraliśmy się tak po prostu na odpoczynek i aby pobyć razem :)
Co mnie zdziwiło , a zarazem miło zaskoczyło to duża ilość zieleni !
Cały urok Nałęczowa tkwi w ponad stuletnich drzewach , które otaczają
domy , piękny park z alejami z kasztanowców oraz staw z kaczkami .
Nad stawem można było karmić kaczki , które jadły wprost z ręki !
Dziewczyny były zachwycone i co rusz biegły do sklepu po bułki :)
Sanatoria toną wprost w zieleni *
Byliśmy całą rodzina kilka dni , więc wybrałam się z dziewczynami
do Muzeum Stefana Żeromskiego .
Jest to Chata , którą pobudował pisarz aby móc w spokoju pisać :)
Oczywiście chciałam zwiedzanie z przewodnikiem , aby dziewczyny
coś zapamiętały , może przyda się do szkoły ?*
Na mnie Chata zrobiła ogromne wrażenie, a eksponaty
przeniosły nas w inną epokę *
Mauzoleum Adama Żeromskiego
Byliśmy też w kaplicy pw.św. Karola Boromeusza na mszy .
Jest to urokliwy, maleńki kościółek zbudowany w stylu zakopiańskim .
Jak się można domyślić wysłałam z Nałęczowa moc pocztówek
z pozdrowieniami do rodziny i znajomych :)